Zgodnie z prognozami, dzisiaj w Polsce burze nie dały rady się utworzyć. Zagrzmiało jedynie nad Sudetami, więc w dniu dzisiejszym model MeteoBase, który przewidywał taki rozwój sytuacji pogodowej już dzisiaj rano spisał się w stu procentach. Fani burz, którzy już nie mogą doczekać się pierwszych błysków już teraz mogą zacząć obserwować dość ciekawą sytuację, która wieczorem utworzyła się nad zachodnimi Czechami. Występują tam burze i to nie byle jakie. Towarzyszy im ulewny deszcz, a także bardzo silny i porywisty wiatr.
Padał grad, wystąpiły pożary
Pierwsze komórki burzowe rozwinęły się po godzinie 17:00 na południe od Czeskich Budziejowic. Następnie chmury burzowe doskonale rozwijały się w gorącej, chwiejnej i wilgotnej masie powietrza. Chmury burzowe, które stopniowo łączyły się ze sobą, tworząc klaster, przemieszczały się kierunku północno-zachodnim i już około 19:00 znalazły się nad Piskiem. Donośnym grzmotom i przerażającym błyskawicom towarzyszył ulewny deszcz. Odbiciowość radarowa sięgała tam nawet 45-50 dBZ. Nic więc dziwnego, że w ciągu 15 minut spadło ponad 10 mm deszczu. Komórka burzowa szybko rosła w siłę i już przed 20:00 można było ją obserwować nad południowo-wschodnim horyzontem w rejonie Pilzna. Nadejście burzy poprzedził wał chmury, który przyniósł silne porywy wiatru (do 65-70 km/h), ale nie przyniosły one większych zniszczeń. W mediach pojawiają się informacje o dużym gradzie, który przeszedł nad rejonem. Największe gradziny miały średnicę nawet 3 cm. Burze charakteryzowały się dużą elektrycznością. W Vochovie niedaleko Pilzna piorun uderzył w dom, który spowodował pożar. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Klaster burzowy w dalszym ciągu przemieszcza się na północny-zachód, w stronę Niemiec, ale widać, że ilość wyładowań powoli spada.
Grzmi też w Niemczech i we Francji
Również we Francji i w Niemczech pojawiły się dzisiaj burze. Teraz niebo błyska się nad Stuttgartem, ale burza nie jest bardzo gwałtowna.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.