Prognoza pogody na poniedziałek: słońca nie zabraknie, dalej bez opadów, a na termometrach do 23 stopni

Słoneczna, sucha pogoda oraz stabilne ciśnienie sprawią, że warunki biometeorologiczne będą korzystne dla samopoczucia @e-bliskoprzyrody.pl

Niedziela była piękna, słoneczna, w większości kraju z bezchmurnym niebem, ale temperatura raczej nie zachwycała. Noc przyniosła liczne przymrozki, jedynie na krańcach zachodnich i Dolnym Śląsku, gdzie napłynęło nieco cieplejsze powietrze z południowego-wschodu i pojawił się ruch powietrza, przeważnie było 7-9 stopni powyżej zera, ale nawet przy gruncie było lekko na plusie. W poniedziałek ma być o 1-2 st. C cieplej niż dobę wcześniej, a do tego wciąż sporo pogodnego nieba i bez deszczu.

Prognoza pogody na tydzień: 13-19.05.2024 r.

Pierwsze opady na południowym zachodzie pojawią się w czwartek; w całym kraju więcej burz dopiero w weekend @pixabay.com

Utrzymujące się od marca wyraźne zmniejszenie opadów, ale zwłaszcza w ostatnich kilku tygodniach sprawiła, że zwłaszcza na wschodzie, w centrum oraz na południowym wschodzie mamy do czynienia z narastającą suszą. Niestety, w pierwszej połowie najbliższego tygodnia nie mamy co nawet liczyć na deszcz, więcej pojawi dopiero od piątku, ale głównie pochodzenia burzowego (konwekcyjnego). Temperatura stopniowo będzie rosła.

Prognoza pogody na sobotę: opady i burze miejscami na zachodzie, południu i nad morzem

Na termometrach od 11-13 st. C na wybrzeżu i w Zatoce Gdańskiej do 21 st. C na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej @pixabay

W większości naszego kraju jest dosłownie sucho jak pieprz, większego deszczu nie widziano od miesiąca, tymczasem wczoraj minimalne opady odnotowano na północnym wschodzie naszego kraju. Na pozostałym obszarze było sucho, ze sporą ilością słońca, a temperatura była dość zróżnicowana – na przykład w Łebie odnotowano tylko 11,6 st. C, a w Elblągu 11,9 st. C, ale w Słubicach temperatura wzrosła do 22,2 st. C. W sobotę pewna okazja do wystąpienia opadów deszczu, być może nawet z burzami, będzie na zachodzie i południu. Niestety, na termometrach nadal słabo.

Susza w pierwszej połowie tygodnia będzie się pogarszać. Przed nami również ocieplenie

Szansa na burze wzrośnie od czwartku, głównie na zachodzie i południu @lasy.gov.pl

Z dnia na dzień sytuacja w związku z rozwijającą się suszą jest coraz gorsza, nie mówiąc już o przymrozkach, które zadają kolejne zniszczenia po ujemnych temperaturach w kwietniu. Niestety, większych opadów nie widać zwłaszcza w pierwszej części przyszłego tygodnia. Słupki rtęci zaczną pokazywać coraz wyższe wartości, ale na naprawdę ciepłe dni trzeba będzie trochę poczekać.

Prognoza pogody na piątek: na północnym wschodzie możliwe opady, reszta kraju pogodna. Na termometrach do 21 stopni

W nocy w północno-wschodniej części naszego kraju pojawią się przygruntowe przymrozki do -2 stopni C @pixabay.com

Za nami piękny, słoneczny czwartek. Co prawda nie wszędzie towarzyszyło nam bezchmurne niebo, ponieważ pojawiły się również chmury wysokie, to jednak nigdzie nie padało. Na termometrach odnotowano od 13,5 st. C w Ustce do 20,5 st. C w Słubicach, ale w słońcu było całkiem ciepło, zwłaszcza że wiatr nie był zbyt silny. W dniu dzisiejszym pojawi się już deszcz, ale tylko na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Podlasiu i północy Mazowsza. Na pozostałym obszarze nieźle, a na termometrach do 21 stopni.

Prognoza pogody na czwartek: bardzo dużo słońca, a na termometrach w większości kraju około 20 stopni

Jednak w nocy z czwartku na piątek znów pojawią się przymrozki @pixabay.com

Środa była w Polsce słoneczna i po porannych przymrozkach, które pojawiały się zwłaszcza w regionach północnych, wschodnich i środkowych, temperatura wzrosła, osiągając maksymalnie 10,2 w Elblągu oraz 18,9 st. C w Opolu. Również czwartek przyniesie dużo pogodnego nieba, a temperatura nieznacznie wzrośnie – do 20 stopni.

Przymrozki, do tego susza. Kiedy pogoda zacznie się zmieniać?

Pogoda jest wyjątkowo zła dla rolników @americangeosciences.org

Ten rok zaczyna się wyjątkowo niekorzystnie dla rolników. Po nadzwyczaj ciepłej zimie i wręcz letnim początku wiosny, w kwietniu nadeszły chłody, z silnymi przymrozkami, które zniszczyły uprawy, a teraz kolejnym problemem wydaje się pogłębiająca posucha, która może zadać ostateczny cios temu, co udało się uratować. Jeżeli szybko nie zacznie padać, sytuacja hydrologiczna odbudowana po wilgotnej suszy szybko się pogorszy.

Prognoza pogody na poniedziałek: w wielu miejscach jeszcze popada, na południu i wschodzie również zagrzmi. Na termometrach w większości kraju powyżej 20 stopni

Burze na południu naszego kraju mogą mieć gwałtowniejszy przebieg, istnieje niskie prawdopodobieństwo trąby powietrznej

W niedzielę nad Polskę dotarł front atmosferyczny, który przyniósł sporo opadów przelotnych, burze, zwłaszcza w regionach Polski północnej, południowej i zachodniej, miejscami z gradem, ale jeszcze było ciepło, ponieważ przed frontem wciąż mieliśmy do czynienia z łagodną masą powietrza polarnomorskiego. Dlatego poza wybrzeżem, gdzie np. w Ustce odnotowano tylko 17,2 st. C temperatura zdecydowanie przekraczała 20 stopni – Toruń, podobnie jak w sobotę, był w niedzielę najcieplejszym miastem w Polsce – odnotowano tam 27,2 stopni. W poniedziałek też parasole się mogą jeszcze przydać, a do godzin wczesnopopołudniowych na wschodzie i po południu oraz wieczorem na południu mogą występować lokalne burze, z silniejszym wiatrem i obfitym deszczem.

Prognoza pogody na tydzień: 06-12.05.2024 r.

Temperatury spadną, nocami pojawią się przymrozki

Kończy się tydzień bardzo ciepły, miejscami wręcz gorący, ale również stosunkowo suchy, co sprawiło, że niestety zaczyna nam poważnie doskwierać posucha. W przyszłym tygodniu, owszem, zajdą pewne zmiany, ale głównie w zakresie temperatury, bo z opadami będzie marnie. Niestety, do suszy dołączą też przymrozki, które pojawią się od środy.

Prognoza pogody na niedzielę: gwałtowne burze z gradem i ulewnymi opadami deszczu. Ostatni tak ciepły dzień przed ochłodzeniem

Słupki rtęci przekroczą 20 stopni, miejscami pokażą nawet 28 stopni @Christophe Suarez / Biosphoto / AFP

Sobota była kolejnym bardzo ciepłym dniem, ale już nie wszędzie mogliśmy się cieszyć – jak w Toruniu, 27,9 st. C – tak wysokimi temperaturami. Na wybrzeżu za sprawą wiatru północno-zachodniego temperatura nie zdołała już przekroczyć 13,7 st. C, jak miało to miejsce w przypadku Kołobrzegu i Ustce. Nie brakowało też słońce i tylko miejscami na Pojezierzu Pomorskim, w rejonie Zatoki Gdańskiej, w Wielkopolsce, Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie popadało i zagrzmiało. Dzisiaj z zachodu na wschód przemieszczał się będzie front atmosferyczny związany z płytkim niżem, który przyniesie więcej opadów deszczu i burz, ale nie wszędzie zdoła popsuć pogodę. Temperatury jeszcze wysokie, choć będzie to jak na razie ostatni tak ciepły dzień przed przerwą.

Prognoza pogody na sobotę: sporo pogodnego nieba, ale może również zagrzmieć. Na termometrach nawet 27 stopni

Zdecydowanie chłodniej będzie na wybrzeżu – tylko 14-16 stopni C @szkolaburzyn.pl

Po wielu zupełnie suchych, bezdeszczowych dniach, piątek pogoda zaczęła się powoli zmieniać. Co prawda na przeważającym obszarze to był kolejny dzień z dużą ilością słońca i niewielkim zachmurzeniem piętra wysokiego, to jednak po południu na krańcach zachodnich rozwinęły się chmury burzowe, z których zaczęło przelotnie padać, a nawet grzmieć. Temperatury były jednak w całym kraju wysokie – w Kołobrzegu z powodu przewagi wiatru od morza słupek rtęci nie zdołał przekroczyć 20 stopni – było dokładnie 19,2 st. C, to jednak na lądzie powietrze szybko się ogrzało, osiągając w Toruniu 27,2 st. C. Dzisiaj również bardzo ciepło, jedynie na wybrzeżu chłodniej, przeważnie słonecznie, ale punktowe burze się pojawią. Sprawdźmy, gdzie dokładnie.

Prognoza pogody na piątek: sporo pogodnego nieba, ale po południu na zachodzie popada i zagrzmi. Na termometrach bez zmian

Na termometrach zobaczymy 20-22 st. C na Półwyspie Helskim i Suwalszczyźnie do 27 stopni C na Kujawach i Mazowszu

Czwartek był kolejnym dniem pięknej, słonecznej, a w wielu miejscach również bardzo ciepłej pogody – w ciągu dnia maksymalnie odnotowano od 20,6 st. C w Zakopanem i 21,2 st. C w Kłodzku, gdzie trochę bardziej się chmurzyło, a na Przedgórzu Sudeckim nawet lekko pokropiło do aż 27,7 st. C nad Bałtykiem – w rejonie Ustki. Dzisiaj też w większości kraju możemy być spokojni o pogodę, ale w ciągu dnia na Pomorzu i w dzielnicach zachodnich pojawią się przelotne opady deszczu oraz burze. Nadal będzie bardzo ciepło – w rejonie Warszawy nawet 27 st. C.

Na koniec majówki zagrzmi, ale nadal będzie ciepło

Sprawdź najnowszą prognozę pogody na weekend @iStock

Majówka upływa nam pod znakiem bardzo ciepłej pogody, z temperaturami w wielu regionach przekraczających 25 stopni, a także dużą ilością pogodnego nieba. Wszystko wskazuje na to, że ciepła aura pozostanie do samego końca majówki, ale pojawi się więcej opadów deszczu oraz burz. Gdzie dokładnie? Sprawdźmy!

Prognoza pogody na czwartek: słońca sporo, chmur niewiele, a na termometrach 26 stopni

Opady mogą się pojawić na Przedgórzu Sudeckim @BRYAN SCHLOSSER /Regina Leader-Post

Majówka upływa nam pod znakiem najlepszej pogody od 2018 roku. W środę, 1 maja, w całym kraju – od Morza Bałtyckiego aż po Tatry – było pogodnie i sucho, w wielu miejscach z niemal bezchmurnym niebem, a temperatury wahały się od 21 st. C na Półwyspie Helskim do 27 st. C w Świnoujściu. Należy jednak zaznaczyć, że na wybrzeżu w drugiej części dnia bardzo gwałtownie się ochładzało z powodu zmiany kierunku wiatru. W czwartek chmur trochę przybędzie, padać raczej nie powinno, a na termometrach nadal letnie wartości.

Słoneczna i sucha pogoda sprzyja wyjściom w góry. Jednak w Tatrach może być niebezpiecznie

W Tatrach powyżej górnej granicy lasu obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego @pixabay.com

Panująca słoneczna pogoda oraz wysokie temperatury zachęcają do wycieczki w góry, ale jeżeli zamierzamy udać się wyżej – np. powyżej górnej granicy lasu – musimy przygotować się na iście zimowe warunki. W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego, a śniegu jest jeszcze całkiem sporo.

Prognoza pogody na środę: kolejny piękny dzień, z wysokimi wartościami na termometrach. Ale w wielu miejscach mocniej powieje

Na Pomorzu, zachodzie i w centrum słupki rtęci pokażą dziś maksymalnie 26-27 stopni C

We wtorek od Bałtyku po Tatry było bardzo słonecznie i sucho, z małym zachmurzeniem lub zupełnie bezchmurnym niebem. Poza wybrzeżem – gdzie z powodu wiatru północno-wschodniego, od strony morza, temperatura tylko nieznacznie przekroczyła 10 stopni: w Ustce odnotowano tylko 12,3 st. C, w Kołobrzegu było o 0,1 st. C cieplej, a w Świnoujściu słupek rtęci nie przekroczył 13,4 st. C – było bardzo ciepło, a nawet wręcz gorąco – w Słubicach 29 st. C, a w wielu regionach w głębi kraju temperatura przekroczyła 25 stopni. Również majówka zapowiada się bardzo ciepła i słoneczna – w środę może nie będzie 29 stopni, ale w większości kraju nadal około 25 stopni.

Bardzo ciepła wiosna na razie nie ustępuje. W najbliższych dniach sporo słońca, ale miejscami pojawią się też burze

W zachodnich województwach możemy liczyć nawet na 27 stopni C @pixabay.com

Po dłuższym okresie z temperaturami dużo niższymi w stosunku do normy wieloletniej, a także niszczącymi w skutkach przymrozkami, wróciła aura prawdziwie letnia, z wysokimi wartościami na termometrach, choć też jest negatyw z panowania takiej pogody, a mianowicie rozwijająca się w części kraju posucha. Na razie jednak większego deszczu nie widać, a temperatury pozostaną wysokie.

Prognoza pogody na wtorek: słońca nie zabraknie, a na termometrach nawet 28 stopni

W nocy będzie od 5 stopni na Podhalu do 13-15 stopni na Pomorzu i zachodzie @freeimages.com

Nowy tydzień rozpoczął się piękną i słoneczną pogodą – tylko na Pomorzu o poranku chmur było więcej i słabo kropiło. Temperatury były dość zróżnicowane – na wybrzeżu z powodu wiatru od morza słupki rtęci w wielu miejscach nie przekraczały 20 stopni – w Świnoujściu mieliśmy tylko 13 stopni, w Ustce 13,6, a w Kołobrzegu maksymalnie odnotowano 13,8 st. C. Na pozostałym obszarze wartości na termometrach były typowo letnie – w Nowym Sączu odnotowano równe 27 stopni. Wtorek zapowiada się równie piękny, w wielu miejscach z niemal bezchmurnym niebem, a najwięcej odnotujemy tym razem na zachodzie i w centrum – przy zachodniej granicy 28 stopni.

Prognoza 16-dniowa: po majówce nadejdą zimni ogrodnicy, ale padać będzie mało. Grozi nam susza

Pierwsza połowa pierwszego tygodnia maja zapowiada się bardzo ciepła i słoneczna, później nadejdzie ochłodzenie @pixabay

Koniec kwietnia przynosi piękną, wręcz letnią pogodę, z temperaturami sięgającymi 27 stopni. W dodatku oprócz wysokich wartości na termometrach możemy cieszyć się piękną, słoneczną pogodę, która naraża nas na posuchę. Taka wspaniała prognoza przyszła w sam raz na długi majowy weekend. A jak będzie później?

Prognoza pogody na poniedziałek: nie zabraknie słońca, a na termometrach w wielu regionach powyżej 25 stopni

Jednak na Pomorzu poniżej 20 stopni, nad samym morzem tylko 11-13 stopni C @photos.com

Zgodnie z prognozami niedziela była w Polsce słoneczna i ciepła – chociaż zupełnie bezchmurnie nie było, bo trochę chmur pierzastych i kłębiastych pojawiło się na niebie, to jednak nigdzie nie padało i poza Półwyspem Helskim oraz Podhalem, gdzie odnotowano odpowiednio 18,7 i 17,6 st. C, wszędzie termometry przekroczyły 20 stopni – we Wrocławiu było najcieplej – 24,2 st. C. W poniedziałek słońca będzie jeszcze więcej, na niebie chmury cirrus lub cumulus humilis wyłącznie dla ozdoby, a na termometrach zobaczymy niemalże letnie wartości – nawet do 26-27 st. C w centrum, Dolnym Śląsku i w Małopolsce.

Prognoza pogody na tydzień: 29.04-05.05.2024 r.

Na termometrach zobaczymy nawet 28 stopni, będzie też sporo słońca @gardenia.net

Po najdłuższym i najbardziej dotkliwym okresie z zimnymi masami powietrza, które przyniosły nam temperatury bardziej typowe dla przełomu lutego i marca niż drugiej połowy kwietnia, nastąpiła poprawa pogody oraz wzrost temperatury, w sam raz na długi majowy weekend. W najbliższych dniach możemy liczyć nawet na 27 stopni C.

Prognoza pogody na niedzielę: dużo słońca i powyżej 20 stopni na termometrach

Warunki biometeorologiczne będą na ogół korzystne, na Pomorzu w ciągu dnia zmienią się w neutralne @Shutterstock

Sobota przyniosła sporo pogodnego nieba, jedynie w ciągu dnia na Pomorzu, miejscami na Warmii, w Małopolsce, Podkarpaciu oraz w Górach Świętokrzyskich rozwinęła się konwekcja z przelotnymi opadami deszczu, a nawet pojedynczymi burzami. Temperatura zaczęła rosnąć, ponieważ na zachodzie i w centrum słupki rtęci sięgały, a nawet przekroczyły 20 stopni – we Wrocławiu mieliśmy 21,7 st. C, ale na wybrzeżu zachodnim było znacznie chłodniej – za sprawą wiatru od morza w Świnoujściu odnotowano maksymalnie 12,5 st. C. W niedzielę już praktycznie w całym kraju zobaczymy na naszych zaokiennych termometrach 20 stopni, a na południowym zachodzie zobaczymy nawet prawie 25 stopni. Do tego nie zabraknie słońca.

Prognoza pogody na sobotę: sporo słońca, choć też pojawią się regiony z przelotnymi opadami, a nawet burzami. Jeszcze cieplej

Na południowym zachodzie na termometrach 22 st. C

W piątek pogoda – zgodnie z prognozami – poprawiła się. Zachmurzenie było przeważnie umiarkowane, trochę więcej chmur pojawiało się na Pomorzu i prawie nigdzie, poza woj. pomorskim, nie padało. Najniższą temperaturę – z wyłączeniem Zakopanego – odnotowano w Chojnicach – 12 stopni oraz 12,1 st. C w Elblągu, a najwyższą mieliśmy we Wrocławiu – maksymalnie 17 stopni. W sobotę opady, a nawet lokalne burze pojawią się miejscami na Pomorzu, Warmii, częściowo na Kujawach, a także w Małopolsce i Podkarpaciu. Poza tym sporo pogodnego nieba, a na zachodzie i Opolszczyźnie pojawią się dawno niewidziane 20-tki na termometrach.

Idą zmiany w pogodzie. Będzie cieplej i słonecznie, dopiero w drugiej połowie majówki więcej opadów i burz

Na termometrach we wtorek i środę zobaczymy nawet 27 stopni @arkadiusz wojtasiewicz/polskapress

Po ponad tygodniu dominowania wybitnie brzydkiej pogody, która bardziej przypominała późną jesień aniżeli środek wiosny, nadchodzą duże zmiany aury i to wprost na długi majowy weekend. Nie tylko wzrośnie temperatura, która gdzieniegdzie zacznie przekraczać w cieniu 25 stopni, to jeszcze czeka nas piękna, słoneczna pogoda. Zapowiada nam się najlepsza majówka od co najmniej 2018 r.

Prognoza pogody na piątek: dużo pogodnego nieba, trochę chmur, a temperatura zacznie rosnąć

Na termometrach będzie od 12-13 st. C na północy do 16-17 st. C na południu oraz w Małopolsce @pixabay.com

W czwartek mieliśmy do czynienia z pogodą w kratkę. Było trochę słońca, ale też i chmury, z których w wielu regionach, zwłaszcza na północy, zachodzie oraz w centrum przelotnie padał deszcz, grad, krupa śnieżna, a miejscami również zagrzmiało. Więcej pogodnego nieba i sucho w drugiej połowie dnia było na wschodzie i w Małopolsce. Na termometrach odnotowano maksymalnie od zaledwie 7 st. C w Łebie do maksymalnie 13,6 st. C w Nowym Sączu. Dzisiaj będzie już ładnie i sucho, a temperatura stopniowo zacznie rosnąć.