Kolejna nawałnica w Stambule

Grad wielkości piłek golfowych oraz ulewne opady deszczu towarzyszyły w czwartek bardzo gwałtownej burzy, która przeszła nad Stambułem. Silny wiatr powalił drzewa, sparaliżowaniu uległ ruch lotniczy, a największe miasto Turcji przez wiele godzin było zakorkowane z powodu pozalewanych dróg – donosi Reuters.

Co najmniej dwie osoby zostały ranne w czasie burzy – poinformowała gazeta Daily Sabah. Loty z miejskiego lotniska Ataturk, ważnego regionalnego portu, zostały zawieszone.

W wielu dzielnicach miasta powstały zniszczenia z powodu gigantycznych gradzin, pod błotnistą wodą deszczową znalazło się również wiele dróg. Ulewa uwięziła kilka samochodów i autobusów, których kierowcy utknęli na zalanych ulicach. Zdjęcia przekazane przed nadawcę Haberturk przedstawiają miejski autobus, pół zanurzony w wodzie w pobliżu mostu w dzielnicy Unkapani. Niektórzy pasażerowie opuszczali autobus i przebrnęli po pas przez zalane drogi, inni zdecydowali się wejść na dach pojazdu i tam czekać na pomoc.

Inne ujęcia filmowe pokazują fale gradzin i deszczu spływające w dół po schodach stacji metra Taksim.
Dwie osoby zostały ranne, gdy ściana starego cmentarza pod wpływem silnego wiatru zawaliła w pobliżu ruchliwej ulicy – donosi Daily Sabah. Duży dźwig przewrócił się w porcie Haydarpasa, w pobliżu południowego wejścia do Bosforu, powodując wybuch i pożar, który na szczęście został później opanowany – podały media lokalne.

To już drugi raz, kiedy ulewne deszcze zalały ulice i utrudniała transportu w Stambule w tym miesiącu. Podobna nawałnica przeszła przez największe tureckie miasto przed tygodniem.

28.07.2017 02:13

Dodaj komentarz