Katastrofalny pożar trawi jedną z wysp Hondurasu

Przyczyna wybuchu pożaru nie jest znana @AFP

Poważny pożar, który wybuchł na maleńkiej wyspie Hondurasu, szalał w sobotę bez żadnej kontroli, niszczył domy i firmy oraz zmusił do ewakuacji setki ludzi.

„Nie możemy tego zatrzymać. Pozostaje bez kontroli” – powiedziała Mireya Guillen, zastępca burmistrza wyspy Guanaja, położonej na Karaibach u północnych wybrzeży kontynentalnego Hondurasu. 6000 mieszkańców żyje głównie z turystyki.

Na portalach społecznościowych opublikowano szereg zdjęć, na których widać czarną chmurę dymu unoszącą się nad wyspą, kiedy helikoptery wojskowe zrzucały worki z wodą na płomienie.

Wspomagani przez policję mieszkańcy wynosili ze swoich domów najcenniejsze przedmioty – m.in. łóżka i meble.

„Możemy potwierdzić, że nikt nie zginął, ale mamy ogromne straty materialne” – powiedział Max Gonzales, minister Krajowego Systemu Zarządzania Ryzykiem i Narodowej Agencji Zarządzania Kryzysowego.

Pożar wybuchł z niewiadomych przyczyn we sobotę we wczesnych godzinach porannych, zajął domki nad morzem i szybko się rozprzestrzenił. Pochłonął 90 domów i firm, uszkodził kolejne 120 oraz zmusił do ewakuacji około 400 osób – twierdzą strażacy i urzędnicy. Cztery osoby trafiły do szpitala z oparzeniami.

Guanaja, o powierzchni 19 km2 jest jedną z trzech Wysp Hondurasu. Pozostałe to Roatan i Utila.

Źródło: AFP/Reuters

Dodaj komentarz