Dziesięć osób nie żyje w pięciu w pięciu południowych stanach USA po tym, jak seria burz z niszczącym wiatrem i tornadami spustoszyła region w czwartek i piątek – poinformowali urzędnicy.
Cztery osoby zmarły w piątek w Kentucky, jedna w Tennessee, trzy w Alabamie, a jedna osoba została znaleziona martwa w Arkansas – poinformowali urzędnicy. Mężczyzna w stanie Missisipi zginął w czwartek w wyniku przejścia ekstremalnej pogody.
Ponad 650 tysięcy domów i firm w stanach Tennessee i Kentucky pozostawało w sobotę w nocy bez prądu elektrycznego – informuje strona zajmująca się śledzeniem awarii energetycznych Poweoutage.us.
„Straciliśmy już zdecydowanie zbyt wielu ludzi z powodu powodzi, tornad i innych zjawisk pogodowych, dlatego chcemy, aby wszyscy byli dziś bezpieczni” – powiedział na piątkowej porannej konferencji prasowej gubernator Kentucky, Andy Beshear. Podpisał on dekret o stanie wyjątkowym, by dostarczyć pomoc tam, gdzie jest ona potrzebna. Postawiono w stan gotowości 400 członków Gwardii Narodowej.
Zgony w Kentucky miały miejsce w hrabstwach Simpson, Edmonson, Logan i Fayette – poinformowało biuro koronera hrabstwa Fayette.
W hrabstwie Fayette zginęła kobieta, kiedy drzewo spadło podczas silnego wiatru na jej pojazd. Do podobnego incydentu doszło w hrabstwie Humphreys w stanie Tennessee. Korona drzewa spadła na przód pojazdu, którym kierował mężczyzna. W tym czasie występował bardzo silny wiatr prostoliniowy o sile 90 do 100 km/h – podało biuro.
Trzy zgony w Alabamie w piątek wiązały się z upadającymi drzewami lub gałęziami w hrabstwach Talladega, Lexington i Huntsville – wyjaśnili urzędnicy.
Tymczasem w hrabstwie Scott w Arkansas, mężczyzna został znaleziony martwy w piątek rano w pobliżu zalanej ciężarówki w wyniku powodzi błyskawicznej – czytamy w oświadczeniu biura szeryfa.
W czwartek w hrabstwie Yazoo w stanie Missisipi zginął kierowca pojazdu, na którego zwaliło się drzewo – poinformowała lokalna agencja prasowa MEMA.
„Zachęcam wszystkich w naszej społeczności do zachowania szczególnej ostrożności tego wieczora, a także w najbliższych dniach – nie przejeżdżajcie przez stojącą wodę, nie zbliżajcie się do pozrywanych linii energetycznych, ani nie róbcie niczego, co mogłoby zagrozić życiu kogokolwiek” – napisał w poście na Facebooku burmistrz Louisville, Craing Greenberg.
Ponad 14 milionów Amerykanów zostało w piątek objętych ostrzeżeniami przed silnym wiatrem, ale w sobotę liczba ta spadła do około 3 milionów. Największe zagrożenie występuje w południowo-wschodnim Ohio, południowej Pensylwanii oraz zachodniej Wirginii – informuje Narodowa Służba Pogodowa. W niektórych miejscach w stanie Tennessee wiatr osiągnął siłę burzy tropikalnej – miejscami porywy osiągały 112 km/h,
Nashville Electric Service poinformował, że w piątek ponad 115 tys. domów i firm pozostawało bez prądu elektrycznego z powodu porannych burz. Około 48 wysokich linii przesyłowych zostało zerwanych, a ponadto silny wiatr złamał 18 słupów energetycznych.
Sierżant Tennessee Highway Patrol badał w piątek okoliczności wypadku, kiedy drzewa spadły na jego samochód, przez co na krótko został uwięziony. Funkcjonariusz nie został ranny. W powiecie McCracken w zachodnim Kentucky odnotowano tornado. Były zniszczenia, ale deputowani szeryfa poinformowali, że chodzili od drzwi do drzwi i nie znaleźli żadnych poszkodowanych.
Straż pożarna w Lexington w stanie Kentucky, poinformowała, że prawie każdy wóz był w piątek wieczorem w terenie, a strażacy zabezpieczali m.in. pozrywane linie energetyczne, usuwali powalone drzewa z dróg czy pomagali ludziom wydostać się z wind.
W piątek po południu burza dotarła w okolice Detroit, szybko pokrywając ulice i drogi warstwą śniegu. Służby meteorologiczne poinformowały, że w niektórych rejonach może dojść do zamieci śnieżnej z opadami sięgającymi nawet 8 centymetrów na godzinę. Port lotniczy Detroit Metropolitan Airport zostało w piątek wieczorem zamknięty z powodu szybko pogarszających się warunków pogodowych.
Źródło: NBC News/AP
PRZYRODA , POGODA, KLIMAT 