Kolumbia: już 37 ofiar osuwiska w departamencie Choco. Większość stanowią dzieci

W sobotę trwały poszukiwania osób zaginionych @Handout / Colombian Police/AFP

Do co najmniej 37 wzrósł bilans ofiar katastrofalnego osuwiska, które nawiedziło w piątek rdzenną społeczność w północno-zachodniej Kolumbii. Jak powiedziała w sobotę wiceprezydent tego kraju, większość zabitych to dzieci, a wiele osób wciąż jest poszukiwanych.

Lokalne media pokazały ratowników, którzy brnęli przez głębokie błoto w nadziei na odnalezienie ocalałych pod gruzami.

„Głęboko ubolewam nad śmiercią w tej tragedii 37 osób, głównie dzieci, według wstępnych doniesień z obszaru” – napisała wiceprezydent Francia Marquez na portalu społecznościowym X, dawnym Twitterze.

Wcześniej urzędnicy określali liczbę ofiar śmiertelnych piątkowego osuwiska, które zeszło na drogę łączącą miasta Medellin i Quibdo w departamencie Choco, na 23 zabitych i 20 rannych. „Cała dostępna pomoc (jest wysyłana) do Choco w związku z tą straszną tragedią” – podkreślił w piątek na portalach społecznościowych prezydent Kolumbii, Gustavo Petro.

Władze w Medellin poinformowały, że w sobotę na początku dnia przetransportowano tam 17 ciał, a biegli sądowi zidentyfikowali trzy z nich. Nie ujawniono żadnych nazwisk.

W związku z zamknięciem kilku dróg, ekipy ratownicze i strażacy mieli trudności z dotarciem do najbardziej dotkniętego obszaru, a jeden z urzędników powiedział agencji AFP, że poproszono o pomoc helikoptery.

„Od zeszłej nocy pracujemy ramię w ramię z organizacjami ratowniczymi i pomocowymi na drodze Quibdo-Medellin” – poinformowała policja. „Wykorzystaliśmy wszystkie nasze możliwości, aby ratować i pomagać poszkodowanym” – dodała w oświadczeniu.

Na pomoc przybyło również 50 żołnierzy, a zdjęcia opublikowane przez armię pokazały pokrytych błotem mężczyzn zmagających się z bagnistym terenem.

Osuwisko w Choco, które leży nad Oceanem Spokojnym i jest domem dla rozległego lasu tropikalnego, nastąpiło po ponad 24 godzinach intensywnych opadów deszczu.

Lokalny urzędnik powiedział AFP, że wielu podróżnych – którzy zostali uwięzieni przez wcześniejsze piątkowe osuwisko – opuściło swoje samochody, by schronić się w domu w pobliżu gminy Carmen de Atrato. „Ale niestety nadeszła lawina i ich pogrzebała” – stwierdził przedstawiciel władz, wypowiadając się pod warunkiem zachowania animowości.

Zdjęcia udostępniane w sieciach społecznościowych i kanałach telewizyjnych pokazują, jak część góry odrywa się i spada wprost na rząd ustawionych samochodów, kiedy słychać krzyki.

W wyniku osunięcia się ziemi w tej samej części Kolumbii w grudniu 2022 r. zginęło co najmniej 27 osób; ofiary zostały uwięzione w autobusie i innych pojazdach.

Kiedy znaczna część Kolumbii cierpi z powodu suszy, Instytut Hydrologii, Meteorologii i Badań Środowiskowych ostrzegł przed ryzykiem ulewnych deszczy w Amazonii oraz kilku departamentach graniczących z Pacyfikiem.

Źródło: AFP

Dodaj komentarz