Wybuch wulkanu na Islandii. Lawa dotarła do Grindavik AKTUALIZACJA/2

Burmistrz przyznaje, że sytuacja nie wygląda zbyt dobrze @RUV.is

Wulkan na Islandii wybuchł w niedzielę po setkach trzęsień ziemi, które nawiedziły półwysep Reykjanes, co spowodowało ewakuację mieszkańców miasta w pobliżu miejsca, gdzie w zeszłym miesiącu otworzyła się szczelina , z której wypłynęła lawa. Gorące stopione skały dotarły do miasteczka rybackiego Grindavik, rujnując pierwsze domy.

Według lokalnych mediów i krajowej agencji obrony cywilnej do erupcji doszło około godziny 8 rano czasu lokalnego w pobliżu Sundhnjúkar na północ od portowego miasta Grindavik, w którym przed masową ewakuacją z dnia 11 listopada 2023 r. mieszkało 4 tys. ludzi.

Magnus Tumi Gudmundsson, wulkanolog doradzający agencji obrony cywilnej, powiedział, że około 10 minut po zgłoszeniu jej rozpoczęcia wsiadał do helikoptera Straży Przybrzeżnej, aby przelecieć nad erupcją. Według Islandzkiego Biura Meteorologicznego MetOffice (IMO) co najmniej 200 trzęsień ziemi nawiedziło obszar w pobliżu Grindavik, 80 km na południowy zachód od stolicy Reykjaviku, w niedzielę około godziny 3 nad ranem czasu lokalnego.

„Szczelina otworzyła się po obu stronach wałów, które zaczęto budować na północ od Grindavik” – napisało IMO. Obrazy na żywo pokazały strumienie świecącej pomarańczowej lawy tryskającej na ciemne zimowe niebo.

Bariery z ziemi i skał zostały zbudowane, aby zapobiec przedostawaniu się lawy do Grindavik, ale wydaje się, że ostatnia erupcja przeniknęła przez zabezpieczenia.

„Lawa płynie kilkaset metrów na północ od miasta – od 400 do 500 metrów” – powiedziała islandzkiej telewizji RUV Kristin Jonsdottir z Islandzkiego Biura Meteorologicznego (IMO). „Lawa płynie w kierunku Grindavik” – dodano.

Jednak wczesnym popołudniem islandzkie media poinformowały o nowej szczelinie, która otworzyła się na północ od Grindavik. Wygląda na to, że pierwszy dom w Grindavík padł ofiarą lawy. Na kamerze internetowej RÚV można zobaczyć, jak budynek zaczyna dymić. Główna droga prowadząca do portowego miasta została odcięta, a lokalny burmistrz określa sytuację jako złowieszczą.

Według lokalnych władz ponad stu mieszkańców Grindavik powróciło w ostatnich tygodniach, mimo ostrzeżeń urzędników, że druga erupcja wulkanu może nastąpić w każdej chwili. W nocy, bazując na wzroście aktywności sejsmicznej, obrona cywilna nakazała ewakuację Grindavik i stwierdziła, że erupcja jest nieuchronna.

Wśród ewakuowanych była Ína Ösp Úlfarsdóttir Aspar. Mówi, że kiedy kładła się spać około 1 w nocy nie zauważyła żadnego trzęsienia ziemi. Ína Ösp Úlfarsdóttir Aspar. Kiedy obudziła się na dźwięk syren zaledwie trzy godziny później, nie bardzo rozumiała, co się dzieje. Następnie spojrzała na swój telefon, ponieważ wysłano wiadomość tekstową o ewakuacji.

„Właśnie skoczyłam obudzić brata i pobiegłam spróbować coś zrobić. Nie wiedziałam, co robić, nie wiedziałam, ile mam czasu, ale pół godziny później byłam poza domem” – mówi Ína. Podkreśliła, że trudno opisać uczucie ewakuacji.

„Wcale się nie bałam, ale moje ciało drżało, bo to było takie nowe i nie wiedziałam, jak się zachować” – dodała.

Islandzka agencja ochrony ludności poinformowała w niedzielę, że podniosła swój status ostrzeżenia do „alarmowego”, najwyższego w trzystopniowej skali, sygnalizując, że rozpoczęło się wydarzenie, które może spowodować szkody dla ludzi, społeczności, mienia lub środowiska.

Ostatnia erupcja miała miejsce wzdłuż szeregu wulkanów na półwyspie Reykjanes w systemie wulkanicznym Svartsengi, gdzie w grudniu otworzyła się szczelina i wybuchła, tworząc świecącą i wijącą się rzekę lawy. Grindavik został ostatecznie oszczędzony, gdyż stopione skały popłynęły w innym kierunku niż na miasto.

Od 2021 r. wystąpiło już pięć erupcji tego wulkanu.

W sobotę ratownicy poszukiwali mężczyzny, który wpadł do szczeliny w ziemi, która otworzyła się po zeszłomiesięcznej erupcji. Według lokalnych mediów, mężczyzna pracował przy wypełnianiu szczelin powstałych w wyniku trzęsień ziemi i aktywności wulkanicznej w Grindavik. Setki ludzi poszukiwało go od środy, ale musiało przerwać krótko przed północą w czwartek z powodu lawiny skalnej.

Islandia, leżąca pomiędzy euroazjatycką i północnoamerykańską płytą tektoniczną – dwiema największymi na naszej planecie, jest gorącym punktem sejsmicznym i wulkanicznym, ponieważ obie płyty poruszają się w przeciwnych kierunkach.

Najbardziej problematyczna w ostatnim czasie była erupcja wulkanu Eyjafjallajokull w 2010 r., która wyrzuciła do atmosfery ogromne chmury popiołu i doprowadziła do powszechnego zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Europą.

Źródło: New York Times/Reuters/Sky News/BBC News

2 myśli na temat “Wybuch wulkanu na Islandii. Lawa dotarła do Grindavik AKTUALIZACJA/2

    1. Zaskakujące jest jak blisko domów te szczeliny powstały wulkany od wieków budzą grozę bo potrafią niszczyć jak i tworzyć nowe życie to niezwykłe 💪💪💪🔥

      Polubienie

Dodaj komentarz