Pożary i upały w Kolumbii nie ustępują. Ogłoszono stan wyjątkowy

Zjawisko pogodowe mogło zostać zaostrzone przez zmiany klimatyczne oraz El Niño @AFP

Kolumbia ogłosiła stan wyjątkowy w dwóch regionach ze względu na duże pożary lasów, które pochłonęły rozległe połacie kraju i sprawiły, że stolica została spowita trującym, duszącym dymem podczas rekordowo wysokich temperatur związanych ze zjawiskiem pogodowym El Niño.

Kolumbia ugasiła już setki pożarów w tym miesiącu, ale 31 nadal płonie – wynika z danych Krajowej Jednostki Zarządzania Ryzykiem Katastrof (UNGRD), które zostały opublikowane w czwartek. Dziewięć z aktywnych pożarów znajduje się jednak pod kontrolą.

W departamentach Santander i Cundinamarca – gdzie znajduje się stolica, Bogota – pożary pochłonęły około 600 hektarów lasów i ogłoszono stany wyjątkowe.

W związku z tym faktem uwalniane są nadzwyczajne środki w postaci funduszy, aby „szybko zaradzić negatywnemu wpływowi na zasoby naturalne departamentu” – powiedział gubernator Cundinamarca, Jorge Emilio Rey. Nie zarządzono jednak obowiązkowej ewakuacji mimo szalejących płomieni otaczających niektóre gminy.

Ponad połowa gmin w kraju została postawiona w stan „czerwonego alarmu” w związku z zagrożeniem pożarami, przy czym najbardziej ucierpiał obszar wokół stolicy. Jednak około jedna trzecia wszystkich gmin nie ma straży pożarnej – zauważa Krajowa Straż Pożarna Kolumbii.

Prezydent Gustavo Petro powiedział, że Chile, Stany Zjednoczone, Peru oraz Kanada już odpowiedziały na wcześniejsze wezwanie o pomoc, nie określając jednak, kiedy pomoc dotrze do kraju Ameryki Południowej. Rząd zwrócił się również o pomoc do Organizacji Narodów Zjednoczonych i Unii Europejskiej.

„W zakresie, w jakim wiemy, że w nadchodzących dniach i tygodniach wydarzenia kryzysowe będą się nasilać, chcemy upewnić się, czy mamy fizyczną zdolność do ich rozwiązania i złagodzenia” – powiedział prezydent Petro.

W czwartek przed południem z gór otaczających Bogotę unosiły się białe słupy dymów, a mieszkańcy dzielnicy handlowej wyciągnęli maski i założyli je na twarz, co było bardzo powszechnym widokiem na ulicach podczas pandemii COVID-19, chroniąc się przed gęstą mgłą i popiołem.

„Z powodu płonących wzgórz cały dym napływa na tę stronę i bardzo nam to przeszkadza” – powiedział 62-letni kierowca, Hector Rafael Escudero.

Prezydent oświadczył, że globalne ocieplenie zaostrza pogodę typową podczas El Niño – zjawisko związane ze wzrostem temperatury na całym świecie, suszą w niektórych częściach świata oraz ulewnymi deszczami w innymi.

„To może być najgorętszy rok w historii ludzkości” – podkreślił, wzywając „każdego burmistrza, każdego gubernatora i rząd krajowy” do priorytetowego traktowania dostaw wody.

Dziewięć miast na północy, w centrum oraz na wschodzie Kolumbii odnotowało we wtorek rekordowe temperatury sięgające 40,4 stopni Celsjusza.

„Znaczne pogorszenie sytuacji”

W Bogocie żarłoczny pożar trawi od poniedziałku góry na zachód od miasta, a dzikie zwierzęta zostały zauważone na obszarach zabudowanych. Według urzędników wśród tych stworzeń znajdują się szopy pracze, jeżozwierze, ptaki i żaby.

Członkowie kolumbijskiej armii i wolontariusze zostali rozmieszczeni z motykami, grabiami i maczetami, aby usunąć niespalone zarośla ze pochyłych wzgórz otaczających stolicę, podczas gdy nad głowami brzęczały helikoptery transportujące wodę.

„Niektóre obszary zostały już dotknięte pożarem, a część roślinności nie została jeszcze strawiona. Staramy się oddzielić obszary spalone od niespalonych, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia” – powiedział Daniel Trujillo, 23-letni wolontariusz Kolumbijskiej Obrony Cywilnej.

Gustavo Andres Betancourt, członek kolumbijskiej armii, opisał panujące trudne warunki. „Niektóre aktywne miejsca są nadal aktywne. Są co prawda ograniczane, ale w nocy, ze względu na dużą wysokość oraz silny wiatr, wybuchają ponownie, tworząc nowe pożary” – dodał Betancourt.

Władze ostrzegły przed „znacznym pogorszeniem” jakości powietrza w ośmiomilionowym mieście.

Kolumbia, jeden z najbardziej różnorodnych biologicznie krajów na świecie, od miesięcy cierpi z powodu rekordowo wysokich temperatur i suszy w zimie na półkuli południowej, ponieważ zmiany klimatyczne sieją spustoszenie. Prognozy przewidują, że warunki te utrzymają się do czerwca.

Źródło: Associated Press/AFP

Dodaj komentarz