Takich opadów śniegu w styczniu nie było w tym miejscu od 15 lat

Mieszkańcy Juneau odkopują się potężnych opadów śniegu w styczniu osiągnęły niemal rekordowy poziom dla miasta @AP

Mieszkańcy stolicy Alaski odkopują się od kilku dni po potężnych burzach zimowych, które – przechodząc jedna po drugiej – spowodowały, że suma opadów śniegu w mieście w tym miesiącu osiągnęła niemal rekordową wielkość, pozostawiając niektóre zasypane samochody z widocznymi jedynie bocznymi lusterkami lub wycieraczkami przedniej szyby wystającymi spod białego materiału.

Jak dotąd w tym miesiącu na lotnisku w Juneau odnotowano 69,2 cala (175 centymetrów) śniegu. Dotychczasowy rekord dla stycznia został ustanowiony w 2009 roku i wynosił 191 centymetrów – powiedział Nathan Compton, meteorolog z Narodowego Serwisu Pogodowego. Rekordy sięgają 1936 roku.

Jak dotąd większość śniegu w tym roku pochodziła z dwóch burz trwających nieprzerwanie kilka dni. Jedna z nich miała miejsce w połowie miesiąca, a druga rozpoczęła się w miniony weekend.

Urzędy miejskie zostały w poniedziałek i wtorek zamknięte, a od środy ich działanie było ograniczone, ponieważ władze wezwały mieszkańców do unikania niepotrzebnych podróży. Szkoły przeszły na naukę zdalną.

Ryzyko lawinowe pozostawało wysokie, a jedna z nich zeszła w środę w pobliżu centrum miasta, w tym na Basin Road, popularnym punkcie dostępu do szlaków. Miasto poinformowało jednak, że nie odnotowano żadnych szkód.

Droga, która przebiega obok domu Dave’a Harrisa, została w środę zamknięta, a na pobliskiej górze Juneau słychać było trzaski. Harris, który odśnieżał drogę, powiedział, że czuje się bezpiecznie w miejscu, gdzie się znajduje. „Jednak jeśli pójdziesz trochę za róg, to już inna historia” – dodał.

Z uwagi na panujący specyficzny klimat Juneau może wydawać się szare zimą, ale Harris powiedział, że pokrywa śnieżna sprawia, że wszystko jest jasne. Dodał, że kiedy wyszedł odśnieżać, założył okulary przeciwsłoneczne, „bo bolały go oczy”.

Sterty śniegu sprawiły, że i tak wąskie ulice centrum Juneau stały się jeszcze ciaśniejsze. Miasto poinformowało, że przerwa w pogodzie i panująca odwilż pozwoli załogom udrożnić więcej zasypanych ulic i usunąć śnieg z dróg i chodników. Należy jednak zauważyć, że po tak obfitych opadach śniegu odwilż oznacza błoto, breję i nieschludny bałagan na ulicach. Średnia temperatura w Juneau wynosi w styczniu -1,6 st. C, czyli jest bardzo podobna do tej w Polsce.

Wyjątkowo śnieżny styczeń to wspaniała wiadomość dla Eaglecrest Ski Area na wyspie Douglas, po drugiej stronie kanału Gastineau od kontynentalnego Juneau. Około trzy tygodnie przed pierwszą burzą „walczyliśmy o wystarczającą ilość śniegu, aby utrzymać otwarte wyciągi, w związku z czym produkowaliśmy śnieg… a potem po prostu nie przestało padać” – powiedział Dave Scanlan, dyrektor generalny ośrodka narciarskiego. Scanlan dodał, że jego służby pracowały w środę przez cały dzień nad kontrolą lawin w związku z planowanym otwarciem wyciągów w tym dniu.

„Juneau to dość zagorzałe miasteczko narciarskie” – powiedział. „Narciarze zwykle pojawiają się nawet wtedy, gdy śnieg jest trochę słaby. Ale kiedy w mieście pada śnieg, chłopaki wychodzą tłumnie. Poziom biznesu jest naprawdę dobry, więc jesteśmy za to bardzo wdzięczni”.

Juneau nie jest osamotnione w zmaganiach ze śniegiem w tym sezonie.

Anchorage, największe miasto na Alasce, położone około 933 km na północny zachód od Juneau, doświadczyło co prawda śnieżycy na początku tegorocznego sezonu zimowego, po czym nawiedziła je susza z temperaturami, które jedynie w nocy spadały poniżej zera.

Pewien właściciel domu w Anchorage zbudował trzypoziomowego bałwana, który ma ponad 6 metrów wysokości. Stworzenie, nazwane Snowzilla, jest popularnym miejscem, gdzie ludzie robią zdjęcia swoich dzieci lub zwierząt domowych na tle gigantycznego bałwana.

Źródło: Associated Press/Przyroda, Pogoda, Klimat

Dodaj komentarz