Upały, a w niedzielę gwałtowne na zachodzie gwałtowne burze

Na termometrach w tym dniu nawet 35 stopni C

Nad Polskę napłynęła pierwsza w tym sezonie ogólnokrajowa fala upałów, która w czwartek przyniosła – zgodnie z prognozami – nawet 33 stopnie. Jednak wysokim temperaturom w wielu regionach towarzyszą burze z intensywnymi opadami deszczu, silnym wiatrem i gradem. Również w weekend będzie gorąco i upalnie, miejscami pojawią się też burze, które zwłaszcza w niedzielę będą bardzo silne, bo w tym dniu wtargnie front chłodny, po którym nadejdzie ochłodzenie na początku nowego tygodnia.

Obszar Północnego Atlantyku, Skandynawia oraz Morze Norweskie będą w zasięgu układów niskiego ciśnienia. W sobotę nad krajami Europy Zachodniej – od Francji po południowe Niemcy i Alpy, a w niedzielę przez środkową część kontynentu rozciągał się będzie chłodny front atmosferyczny, wzdłuż którego wędrował będzie płytki ośrodek niżowy. Front ten będzie oddzielał bardzo gorące, zwrotnikowe powietrze na wschodzie, południu i w centrum Europy od znacznie chłodniejszych mas polarnomorskich zalegających na zachodzie i północy kontynentu. Dlatego w strefie kolizji tych mas powietrza występowały będą gwałtowne zjawiska atmosferyczne, które zwłaszcza w niedzielę nie ominą również Polski.

Sobota, 29 czerwca

W sobotę, po przejściu frontu atmosferycznego w nocy z piątku na sobotę, który przyniesie przelotne opady deszczu i burze, dostaniemy się pod wpływ słabego wyżu znad południowo-wschodniej części Morza Bałtyckiego. Dlatego już od samego rana na ogół będzie słonecznie, z małym i umiarkowanym zachmurzeniem i taki też typ pogody pozostanie z nami aż do wieczora. Jedynie na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu oraz we wschodniej części Małopolski początkowo jeszcze sporo chmur, choć padać będzie niewiele. Dopiero od godzin południowych na krańcach południowo-wschodnich – w środowisku podwyższonej chwiejności termodynamicznej – będzie się chmurzyło, przelotnie padało i grzmiało, jednak do wieczora i tam pogoda powinna się uspokoić.

Słoneczna i bardzo ciepła pogoda w tym dniu będzie zdecydowanie sprzyjała wszelkim formom wypoczynku na świeżym powietrzu, ale pamiętajmy o bezpieczeństwie. Temperatura maksymalna wyniesie od 20-22 stopni nad samym morzem, 23-25 stopni w głębi Pomorza, na Warmii i Mazurach oraz Suwalszczyźnie, 26-27 stopni na Białostoczczyźnie, w północnej części Mazowsza i Wielkopolski, a także w regionach podgórskich do 28-30 stopni C na pozostałym obszarze. Najwyższe wartości na termometrach odnotujemy na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku oraz na Opolszczyźnie.

Wiatr w tym dniu będzie słaby i umiarkowany, na zachodzie oraz na Śląsku południowy i południowo-wschodni, na Pomorzu południowo-zachodni, tylko nad samym morzem północno-zachodni i północny, a we wschodniej połowie kraju, w centrum i w Małopolsce północno-zachodni i północny.

Niedziela, 30 czerwca

Niedziela szykuje się dniem bardzo trudnym, gdyż do naszego kraju z południa dotrą gorące, zwrotnikowe masy powietrza, a po południu nad zachodnie dzielnice nasunie się front chłodny z gwałtownymi burzami.

Co prawda już od samego rana na ciepłym froncie atmosferycznym na Pomorzu występowało będzie spore zachmurzenie z opadami deszczu i burzami, które na Pomorzu Zachodnim mogą być gwałtowne, z silnym wiatrem i obfitymi opadami. Na pozostałym obszarze słonecznie i sucho, z zachmurzeniem małym i umiarkowanym, a temperatura będzie bardzo szybko rosła.

Jednak po południu, a zwłaszcza późnym popołudniem i wieczorem na Pomorzu, w Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku oraz Opolszczyźnie, gdzie CAPE podskoczy do 2000-2500 J/kg w środowisku podwyższonego przepływu powietrza: DLS 0-6 km do 20-25 m/s, SRH 0-3 km do 200 m2/s2, SRH 0-1 km do 50-100 m2/s2, LLS 5-10 m/s będą rozwijały się komórki burzowe i superkomórki, które będą organizowały się w większe struktury typu klastry. Dużym zagrożeniem ze strony zjawisk burzowych będą ulewne opady deszczu do 30-50 mm/h (PW 44-48 mm), gradem do 5 cm oraz bardzo silnym wiatrem do 90-110 km/h.

Temperatura maksymalna będzie bardzo wysoka – w najgorętszym momencie dnia zobaczymy od 26-28 st. C na wybrzeżu zachodnim, 29-30 st. C na Pomorzu Gdańskim, Suwalszczyźnie oraz w regionach podgórskich, 31-32 st. C na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Białostoczczyźnie, północy i wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu oraz w Górach Świętokrzyskich, 33-34 st. C na przeważającym obszarze, ale lokalnie w Wielkopolsce, Dolnym Śląsku oraz Opolszczyźnie zobaczymy nawet 35 stopni.

Wiatr umiarkowany i dość silny, w czasie burz porywisty, południowy i południowo-wschodni, na zachodzie i Pomorzu w miarę upływu dnia skręcający na zachodni i północny.

Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat

Jedna myśl na temat “Upały, a w niedzielę gwałtowne na zachodzie gwałtowne burze

Dodaj komentarz