Zima znowu zaatakowała Włochy. Ciężka sytuacja w północnej i środkowej części kraju

Fot. ANSA

Intensywne opady śniegu wystąpiły w czwartek w północnej i środkowej części Włoch, wywołując poważne problemy komunikacyjne i prowadząc do zamknięcia wielu szkół. Na południu kraju we znaki dają się ulewy, ktore wywołują powodzie i osunięcia ziemi – podaje agencja ENEX.

Śnieg, który pokrył wiele regionów Włoch, doprowadził do paraliżu komunikacyjnego. Zawieszono połączenia kolejowe w północno-zachodnim Piemoncie i Ligurii. Nie kursowały pociągi między Genuą a Turynem.

Jak podaje agencja ANSA, śnieżyca wywołała wiele poważnych problemow na drogach. Na autostradzie A1, łączącej włoski Mediolan z Neapolem doszło do kilkudziesięciu wypadków na oblodzonej nawierzchni dróg. Najobficiej sypnęło między Bolonią a Florencją, w związku z czym władze lokalne wprowadziły całkowity zakaz podróżowania dla samochodów ciężarowych.

W ciągu doby w górzystej prowincji Cuneo graniczącej z Francją przybyło 60 cm białego puchu, przez co tysiące kierowców utknęło na lokalnych drogach. Szkoły w okolicy zostały zamknięte do końca tygodnia.

Silny wiatr w Wenecji doprowadził do wywołania zjawiska zwanego acqua alta. Woda zalała m.in. plac świętego Marka oraz okoliczne restauracje. Tymczasem 25 tys. mieszkancow Triestu w czwartek wieczorem zostało pozbawionych prądu elektrycznego, ponieważ wiatr osiągający 112 km/h pozrywał linie energetyczne.

Dalej na południe we znaki dają się intensywne deszcze oraz burze. Ulewa, jaka przeszła nocą z środy na czwartek nad Rzymem, zalała kilkadziesiąt dzielnic Wiecznego Miasta. Wezwani strażacy musieli wyciągać z samochodów uwięzionych kierowców.

W północnej części Rzymu ulewy spowodowały osuwiska. Z tego powodu na stacji Manziana wykoleił się pociąg przewożący węgiel. Nikomu nic się jednak nie stało.

Meteorolodzy podkreślają, że śnieżyce w północnej oraz ulewy – w południowej części kraju, potrwają co najmniej do piątku.

06.02.2015 02.44