Prognoza pogody na tydzień: 30.04-06.05.2018 r.

W kwietniu przez dominację pogodnych suchych i ciepłych wyżów nie mieliśmy zbyt wielu okazji do podziwiania burz, zwłaszcza na południu i wschodzie. Jednak w przyszłym tygodniu padać i grzmieć będzie praktycznie każdego dnia w najróżniejszych regionach Polski. Do tego dojdą wysokie temperatury, z przejściowymi ochłodzeniami, przez co powietrze może stawać się parne i duszne. Dopiero od piątku zrobi się spokojniej i chłodniej.
Poniedziałek, 30 kwietnia
W ostatnim dniu kwietnia wpływ pogodę w naszym kraju będzie miał niż z centrum nad Pomorzem Zachodnim. Jednak słowo „niż” wcale nie oznacza, że wszędzie padać i grzmieć. Wydaje się, że stosunkowo ładna i bardzo ciepła pogoda czeka mieszkańców Mazowsza, Górnego Śląska, Małopolski, Podkarpacia i Lubelszczyzny. Burze zdecydowanie bardziej licznie mogą występować w województwach północnych, a także wzdłuż chłodnego frontu atmosferycznego rozciągającego się od Zatoki Gdańskiej przez Kujawy, Wielkopolskę po Dolny Śląsk. Na tym obszarze spodziewajmy się popołudniowych i wieczornych opadów przelotnych deszczu, w akompaniamencie piorunów oraz grzmotów. Lokalnie będzie padał grad i powieje silniejszy wiatr do 80 km/godz. Jednak dzień zapowiada się bardzo ciepło – nawet na wybrzeżu będzie około 24-25 stopni, na Podlasiu, Warmii i Mazurach, Ziemi Lubuskiej 26-27 stopni, a poza tym 28-30 stopni. Jednak w całym kraju będzie wiał umiarkowany, a od Kujaw i Wielkopolski po Śląsk również silniejszy wiatr południowy i południowo-zachodni wiatr.
Wtorek, 1 maja
Pierwszy dzień maja może przynieść przelotne opady deszczu na Podlasiu lokalnie na Mazowszu, Podkarpaciu i w Małopolsce, a po południu zagrzmi i pokropi też na zachodzie oraz na Pomorzu. Nad resztą Polski zapowiada się sucho i słonecznie do końca dnia. Na wschodzie i w Małopolsce będzie najcieplej – 27-29 stopni. Na Pomorzu, w Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej oraz na Dolnym Śląsku 21-23 stopni, tylko nad samym morzem ciut chłodniej. Wiatr słaby i umiarkowany, w burzach silniejszy, południowy i wschodni.
Środa, 2 maja
W środę najładniej będzie na Pomorzu, w tym nad samym morzem, gdzie będzie bezchmurnie, ale chłodno, bo tylko 13-15 stopni, a może i nawet mniej. Nad resztą kraju zachmurzenie umiarkowane i duże, zwłaszcza na południowym wschodzie naszego kraju burze, lokalnie gwałtownie, z silnym wiatrem oraz gradem. Jednak to w Małopolsce, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie i południu Mazowsza znów będzie najcieplej, do 25-27 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, na ogół z kierunków wschodnich i północnych.
Czwartek, 3 maja
W czwartek z południowego-wschodu znów napłynie do naszego kraju bardzo ciepła masa powietrza pochodzenia zwrotnikowego, dzięki której w Małopolsce, Podkarpaciu, Lubelszczyźnie oraz w centrum będzie od 29 do nawet 31 stopni. Na zachodzie i Pomorzu chłodniej, tam średnio od 20 do 24 stopni, a nad morzem jeszcze ciut zimniej. W wielu regionach wschodniej połowy Polski będzie padać i grzmieć, lokalnie gwałtownie, burze będą połączone z gradem i silnym wiatrem.
Piątek, 4 maja
W piątek zacznie się ochłodzenie, a burzowo deszczowy front przesunie się na wschód i południe. W większości kraju będzie poniżej 20 stopni, nad morzem 10-12 stopni. Wiatr z północy.
Weekend, 5-6 maja
Koniec tygodnia zapowiada się wyżowy, słoneczny, ale już nie tak ciepły, jak ostatnie dni. Na północy 15-17 stopni, na południu jeszcze dość przyjemnie – od 18 do 22 stopni. Jednak noce znów zrobią się chłodne.

Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat