To największa w tym roku fala upałów. „Ale wiele gorących i upalnych dni przed nami”

Mamy największą falę upałów w tym roku. Na północnym zachodzie naszego kraju temperatura wzrosła dzisiaj do 36 stopni. Tak gorąco ma być jszcze przez dwa dni, potem nastąpi ochłodzenie. Jednak Marzena Rabczewska – synoptyk portalu Przyroda, Pogoda, Klimat – zaznacza, że nawet mimo coraz dłuższych i większych ochłodzeń przed nami jeszcze wiele gorących i suchych dni.

Tegoroczne lato z całą pewnością uznamy za jedno z najgorętszych i w wielu regionach najbardziej suchych na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Choć klimatyczne lato rozpoczęło się w tym roku w Polsce niezwykle wcześnie, bo w maju, to końca tej sytuacji na razie nie widać.

„W naszych prognozach pojawiają się chłodniejsze okresy, m.in. w weekend, a także w połowie przyszłego tygodnia, kiedy w wielu regionach może być w ciągu dnia mniej niż 25 stopni. Jednak na przykład na początku tygodnia czy pod koniec II dekady sierpnia widać krótkie fale gorącego powietrza, choć temperatura już nie powinna przekraczać 35 stopni” – powiedziała Rabczewska. Na tym jednak nie koniec, bo w trzeciej dekadzie sierpnia oraz pierwszej dekadzie września ponad 30-stopniowe upały również jeszcze będą występować.

Rabczewska wskazuje, że mamy w tym roku niezwykle rzadko spotykane zachowanie cyrkulacji strefowej. „Od kwietnia temperatury na naszym kontynencie są niezwykle wysokie. Przyczyna tkwi w rekordowo aktywnej Oscylacji Północnoatlantyckiej (NAO). Praktycznie od 2 kwietnia nie było takiego okresu, kiedy mielibyśmy do czynienia z blokadą dłuższą niż 3 dni. NAO oscyluje na poziomie 1-2, co jest bardziej charakterystyczne dla okresu jesienno-zimowego” – dodaje.


Zachowanie Oscylacji Północnoatlantyckiej (NAO) @NOAA

W ciepłej porze roku, wbrew temu, co twierdzą niektóre Cyborgi, dodatnie wartości NAO sprzyjają rozwojowi potężnych i słonecznych wyżów, które przyniosą suchą i bardzo upalną pogodę. W sytuacji, gdy różnica ciśnień pomiędzy sezonowym niżem islandzkim a wyżem azorskim między kwieniem a październikiem częściej doświadczamy skrajnych różnic w temperaturze, co wiąże się z występowaniem silnych burz. Ostatnia skrajnie aktywna faza NAO może mieć również związek z ostatnią anomalią La Nina, która również wzmacnia niże nad Islandią. Pozytywna faza NAO według naszych prognoz ma potrwać do połowy października, więc co najmniej do tego czasu będą nam potrzebne lekkie ubrania i okulary przeciwsłoneczne. Dopiero gdy El Nino umocni się na przełomie października i listopada, prawdopodobnie rozpoczną się silne blokady nad Atlanykiem. To wiąże się z kolei z gwałtownym przejściem z lata do zimy, która szykuje się w tym roku bardzo mroźna i śnieżna.

Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat

17 myśli na temat “To największa w tym roku fala upałów. „Ale wiele gorących i upalnych dni przed nami”

  1. W tym roku zima mroźna i śnieżna… Proszę czytać ze zrozumieniem… Czyli w listopadzie postraszy, w grudniu na chwilę przywali… a styczeń i luty powyżej normy….😊😃😉. Ja żartuję oczywiście… Statystycznie zima powinna być śnieżna i mroźna, a dla czego?? Ponieważ od 2013 roku już takiej nie było. Taka pamietna 1995/1996 lub 2009/2010 mogła być zapanować…z pełną odpowiedzialnością…. Pozdrawiam zimę 😃😁😉

    Polubienie

  2. Trzeba podkreślać, że mamy Afrykę bmb 😀 ale jeszcze dwa miechy i będzie git 😉 mam nadzieję, że zima przywali na pół roku 😀

    Polubienie

  3. Czy może ktoś przypomnieć jaki był poziom wskaźnika NAO miało w grudniu 2015 R, (również występowało EL Nino) kiedy to przez wiele dni było łagodnie pogodnie a temp. często wachały się na poziomie +10°-+15°. Taki scenariusz oby był w listopadzie. A od Grudnia do końca marca uderzenie zimy przy całodobowym mrozie do -15° nocami. Choć ze względu na suche lato nie obrażę się gdy będzie zima w wydaniu Atlantyckim, co by pomogło nie co nadrobić niedobory wody w gruncie.

    Polubienie

    1. Kolego, w 2015 roku było silne/bardzo silne El Nino, a przy takowym zawsze następuje wzmożenie cyrkulacji strefowej. W tym roku El Nino osiągnie poziom słaby lub umiarkowany, a przy takim na Atlantyku występują silne blokady cyrkulacji i jest tendencja do rozwoju wyżów na północy kontynentu. Także nie każde El Nino jest takie same. Ileż to już razy był wałkowany tu ten temat?

      Polubienie

  4. Marzena mam pytanie odnośnie zimy. Czy będą już oznaki zbliżającej się zimy w połowie października/listopada czy odrazu uderzenie zimy. I czy w grudniu już będzie prawdziwa zima.

    Polubienie

  5. I to mi się podoba. Prognoza jak dla głębi Rosji. Oby El Nino pomogło w realizacji takiego scenariusza na najbliższe miesiące!

    Polubienie

  6. na razie burze jak w tym roku czyli lokalne kropki przeskakujące z miejsca na miejsce
    brak układu burzowego oj deszcz by sie przydał a tu nadal grzeje

    Polubienie

      1. Pewnie nie, bo z tych burz też raczej wiele nie wyjdzie. Jak coś będzie, to jak zwykle we wschodniej połowie kraju.

        Polubienie

    1. ej, a co z prognozami o raczej bardzo ciepłej zimie? być może nawet tu takowe widziałem, ale na pewno na innych portalach były i to kilku. nieaktualne to?

      Polubienie

Dodaj komentarz