Prognoza 16-dniowa: to jeszcze nie koniec słonecznego i gorącego lata

Zapowiada się słoneczny i gorący koniec wakacji @pixabay.com

Lato jeszcze prawdopodobnie się z nami nie żegna. Wbrew temu, co zapowiada tefałenowska Waśka, która w swojej beznadziejnej 16-dniówce zerżniętej z niedzielnej aktualizacji GFS-a, upalne dni jeszcze się pojawią nie tylko w sierpniu, ale również we wrześniu. Będzie też trochę okazji do deszczu, choć sucha aura ma przeważać.

Na razie jednak szykuje nam się ochłodzenie. Już we wtorek nigdzie nie będzie więcej niż 24-26 stopni na Roztoczu, w rejonie Zatoki Gdańskiej, Kujawach, w Wielkopolsce i Dolnym Śląsku, a środa jeszcze zimniejsza – na wschodzie i w Małopolsce pod deszczowymi chmurami tylko 15-17 stopni, jedynie na zachodzie, gdzie pojawi się więcej słońca, ma być do 20-22 stopni. Później szykuje nam się cieplejszy i pogodniejszy czwartek z temperaturami na poziomie od 20-22 stopni na zachodzie do 24-26 stopni na zachodzie, a w piątek z zachodu na wschód wędrował będzie kolejny front z deszczem i burzami, a temperatura nie przekroczy 24-25 stopni na Mazowszu oraz Podkarpaciu. Bardzo zimna noc z wtorku na środę będzie na wschodzie i Pojezierzu Pomorskim, kiedy zobaczymy tylko 10-13 stopni, a z środy na czwartek praktycznie wszędzie poniżej 10 stopni, miejscami w regionach podgórskich i pojezierzach tylko 5-7 stopni.

Pod koniec tygodnia znajdziemy się pomiędzy wyżem na wschodzie kontynentu a niże w rejonie Wysp Brytyjskich. Znów napłynie z południa gorące powietrze i w rezultacie w okolicach niedzieli, może poniedziałku zobaczymy nieco przed 30, ale generalnie będzie od 24 do 28 stopni. Początkowo ma być sporo słońca, ale już na początku tygodnia zacznie przybywać chmur, z których popada, miejscami zagrzmi i ochłodzi się. W wielu regionach w połowie przyszłego tygodnia zobaczymy na termometrach tylko 20-23 stopni, a pod deszczowymi chmurami jeszcze mniej, tylko 16 stopni.

Pogoda ma się zmieniać po 25 sierpnia – inicjatywę nad Europą przejmą potężne wyże, które najprawdopodobniej przyniosą nam piękną i bardzo ciepłą końcówkę wakacji. Temperatury początkowo umiarkowane na poziomie 20-25 stopni, choć noce chłodne, ze spadkami do około 10 stopni, ale wydaje się, że pod koniec sierpnia zrobi się gorąco, a nawet upalnie – słupki rtęci pokażą znów ok. 30 stopni. Jednak to, co nas bardziej niepokoi – to całkowity brak opadów po 25.08. Susza znów będzie się intensyfikowała.

Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat

17 myśli na temat “Prognoza 16-dniowa: to jeszcze nie koniec słonecznego i gorącego lata

  1. Mam nadzieję, że pod koniec sierpnia na wschodzie kontynentu dojdzie do rozwoju silnego i rozległego układu wyżowego, który będzie pompował do Polski gorące powietrze z południa i zapewni wiele bezchmurnych dni i nocy. Tylko to mogłoby jeszcze uratować honor tego lata.

    Polubienie

    1. Nie można wykluczyć. Fusy wahają się z dokładnym położeniem wyżu, ale są i takie co rzeczywiście dają wyże za naszą wschodnią granicę.
      Kwestia kilku dni powinno być bardziej przejrzyście, gdzie stanie wyż.

      Polubione przez 1 osoba

  2. I znowu na kolejny weekend upał. Nie, jednak nie mogę nie narzekać. Jedyna szansę na odpoczynek mam w weekend, a w sierpniu do tej pory każdy weekend mam za gorący. Ani w dzień nie mogę odpocząć ani w nocy się wyspać. Tylko lipiec był ok. Kolejny miesiąc wykreślony z życiorysu. Nie jestem w stanie tolerować takiego lata. Temp ok 30 st to zdecydowanie nie są dla mnie temp do życia 😪 w nocy w ten weekend jeszcze po 22 miałam na zewnątrz ponad 25 st,nie…… Tego się nie da akceptowac.
    Nienawidzę lata i nie wiem co mogę na to poradzić. Marzę o normalnych temp i życiu. 😪🙄😪

    Polubienie

    1. Nie ma co narzekać. Zwolennikiem lata też nie jestem,natomiast najgorsze już za nami. Teraz to jest bajka w porównaniu z tym co było w czerwcu. Najgorsze jest to,że mało pada,szczególnie na zachodzie i północy.

      Polubienie

    2. Dorka, przeczytałaś to co napisałem pod Twoim wcześniejszym komentarzem w dziale „Prognoza pogody na poniedziałek”? Jak nie to zachęcam, bo mi na Tobie zależy 🙂

      Polubienie

      1. Przeczytałam. Problem w tym, że już kolejny gorący weekend za mną, dziś jeszcze było i jest koszmarnie, a następny weekend najpr jeszcze bardziej upalny. I to akurat weekendy, kiedy chciałabym i odpocząć i wyspać się. I nic z tego….. Czekam na wrzesień i doczekać się nie mogę. Tylko lipiec był dla mnie ok. Pozdrawiam

        Polubienie

      2. Faktycznie pechowo się składa z tymi weekendami. Dla mnie też byłoby troszkę za ciepło. Niemniej jednak jesteśmy w najcieplejszym okresie roku i w porównaniu z ostatnimi pięcioma latami i tak mamy dobrze. Co do przyszłego weekendu nic jeszcze nie jest przesądzone.
        Mimo wszystko Dorka jest w tym wszystkim coś, co bardzo łagodzi wszystkie stany w pogodzie. Otóż mamy ochłodzenia, mamy dużo dni poniżej normy, w okolicy normy. Dla porównania rok temu jak gorąc się zaczynał… to nie było wiadomo kiedy się skończy. Tak więc nie smuć się i nie przejmuj tym tak bardzo 🙂 Dobrej, chłodnej nocy 🙂

        Polubienie

    1. Pod koniec wakacji w całej Polsce może być kiepsko z opadami.

      Zdaje się, że 3 sierpnia dobrze główkowałem, że w 3 dekadzie sierpnia coś z tymi fusami jest nie tak i może dojść do niespodzianki wyżowej i rozrostu wyżów ponownie w głębi Europy.
      Przypuszczenie jednak nie było bezzasadne.
      Co ciekawe pod koniec sierpnia lub na początku września może być nawet goręcej niż dzisiaj.

      To tylko kwestia „szczęśliwego” ułożenia wyżu.
      Bo raz fusy wysuwają Wyż nad Polskę lub nad wschodnimi Niemcami, a inne pokazują wyż za naszą wschodnią granicą.

      Jedno jest pewne, zapanują rządy wyżów nad Polską po 25 sierpnia na conajmniej 2 tygodnie.

      Polubienie

Dodaj komentarz