Prognoza 16-dniowa: przed nami krótki atak chłodu, ale szybko wróci ciepło

Zimno potrwa raptem 4 dni @pixabay.com

Po kilku tygodniach panowania stałej, beznadziejnej pogody z wysokimi temperaturami i słońcem, wreszcie doczekamy się wzrostu dynamizmu. Przed nami pierwszy epizod zimowy, który tak naprawdę trudno będzie takowym go nazwać, skoro w większości kraju nawet się nie zabieli, a przy tym będzie bardzo króciutki.

Potężny wyż rosyjski, który przyniósł nam jeden z najcieplejszych w historii pomiarów meteorologicnzych listopad, zgodnie z prognozami zacznie powoli ustępować, wpuszczając do głosu wilgotne niże, które znad Atlantyku w ciągu tygodnia wkroczą nad Wielką Brytanię, a następnie Skandynawię i Rosję. Jednocześnie nad wschodnim Atlantykiem – od wybrzeża Grenlandii przez Wyspy Brytyjskie aż po Azory – rozciągać się będzie potężny wyż.

Do piątku generalnie ma być w miarę ciepło – może jeszcze niekoniecznie we wtorek, bo na Podlasiu i Warmii będzie około zera, 1-3 stopnie na Pomorzu Zachodnim, Kujawach, Mazowszu, w Górach Świętokrzyskich i Lubelszczyźnie, 4-5 stopni w centrum, w Małopolsce i Pomorzu Zachodnim do 8-11 stopni w Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej, Dolnym i Górnym Śląsku oraz wschodzie Małopolski i Podkarpacia. W środę 1-2 stopnie już tylko na Mazurach, a nad resztą kraju 7-10 stopni, na południu nawet 12 stopni, a w czwartek od 7 stopni na północnym wschodzie do 12-13 stopni na południowym zachodzie. Od środy będzie padać, ale nie będą one zbyt intensywne. Przełomowym dniem zapowiada się piątek, kiedy z północego-zachodu na południowy-wschód wędrował będzie chłodny front z opadami deszczu, a za nim znad Skandynawii spłynie zimne powietrze znad Arktyki.

W weekend oraz na początku (do 3.12.) przewidujemy znacznie niższe temperatury – w sobotę jeszcze przeważnie powyżej zera – od 2 do 5 stopni, ale już od niedzieli do wtorku znajdą się takie miejsca, gdzie mróz będziemy mieć przez całą dobę – zwłaszcza na wschodzie i południu – tam popołudniami nawet -2/-3 stopnie, a nocami spadki przy rozpogodzeniach do -10 stopni. Na zachodzie i Pomorzu popołudniami nieco powyżej zera, a nocami mróz do -5 stopni. Opadów będzie jednak niewiele, ale powinny pojawić się pierwsze białe krajobrazy – na wschodzie i południu, dość często będzie padać – deszcz ze śniegiem i krupa śnieżna – na Pomorzu.

Potężne zmiany czekają nas od 4 grudnia – wtedy na dobre rozbudzi się cyrkulacja strefowa – głębokie niże znad Północnego Atlantyku ruszą w kierunku Skandynawii aż po Rosję przemieszczać się będą bardzo głębokie niże z frontami, a wyże umiejscowią się na południu Europy oraz nad Azorami. Ta gigantyczna strefa, niczym potężny taśmociąg, dostarczać będzie nam dużo ciepłego powietrza znad Atlantyku, często będziemy widywać na termometrach 5-10 stopni, ale będą nawet i takie dni, kiedy słupki rtęci dochodzić będą do jeszcze wyższych wartości. Z tyłu niżów na chwilę będzie się robiło chłodniej i wtedy popada deszcz ze śniegiem. Generalnie cenę za wysokie temperatury przypłacimy opadami i częstymi wichurami. To będzie bardzo niebezpieczny czas w pogodzie, który szybko się nie skończy.

Zatem kilkudniowy atak zimy nawet nie zdąży dobrze rozpakować walizek, a przyjdzie kolejna fala ciepła. Nie ma żadnych szans na to, aby pierwsza połowa zimy miała być jakoś konkretnie mroźna i śnieżna w Europie – pojawiać mają się jedynie parodniowe incydenty, a tak aura będzie bardziej przypominać jesień, albo jak kto woli – wiosnę.

Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat

43 myśli na temat “Prognoza 16-dniowa: przed nami krótki atak chłodu, ale szybko wróci ciepło

  1. Tak,a więc ten incydent na początku grudnia,jednak będzie krótki ,taki max-3-4 dniowy.Ta wersja jednak od kilku dni przeważała.Choć zobaczymy może ten wyż w okolicach Wlk Brytanii będzie trochę bardziej uparty.Mógłby brać przykład z wyżu Władimirowskiego,to wtedy mielibyśmy nie incydent zimowy ani mini akcent,a regularną zimę.😄
    Jednak jak już wcześniej było zauważalne;strefówka się odrodzi i raczej szybko wypchnie ten wyż.Sprzyjać temu będzie również dodatnie NAO i AO,które wraz z początkiem grudnia pójdą w górę.Szczególnie,to drugie ostro przejdzie na plus
    Wygląda,to rzeczywiście na przewagę jesiennych klimatów od 4 grudnia- nie licząc tych paru dni od dziś,aż właściwie do niedzieli,które też upłyną w jesiennej aurze.Będzie deszczowo i z silnym wiatrem,może czasem mokrym śniegiem(to akurat dobrze bo susza będzie neutralizowana),gdy Polska znajdzie się w zasięgu ,,lewego ramienia” niżu.Zobaczymy jak długo potrwa taka cyrkulacja.Do połowy grudnia jest naprawdę sporo czasu,więc pewne rzeczy mogą ulec zmianie.

    Polubione przez 3 ludzi

  2. Biedne dzieci.Nawet nie macie pojęcia,jak to jest,gdy przez miesiąc najwyższą temperaturą w dzień jest – 10.Dupy by wam zamarzły w tych cienkich porteczkach , adidaskach,kurtkach do pasa ,nie mówiąc o masowych odmrożeniach gołych kostek.Nawet ubrań nie macie na takie warunki,nie mówiąc o butach.To co dziś produkują , nadaje się tylko na angielską zimę.Nosiliśmy dwie pary rękawiczek,a gdy się docierało rano do szkoły przy – 25 [tatusiowe nas nie wozili samochodem ] ,to nie można było rozprostować palców u dłoni,w której trzymało się teczkę.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Smog jest zjawiskiem realnym, fizycznym a nie urojeniem. Wystarczy wyjść na 5 minut na dwór w taki ponury listopadowy lub grudniowy wieczór. Kolejny spamer się znalazł.

      Polubienie

  3. Ten Atlantyk wogle nie pszepedzi tego wyżu daje wam słowo po pierwsze po drugie ssw w drodze po trzecie Qbo ugasi będzie negatywne w połowie grudnia

    Polubienie

      1. Marzena, nie twierdzę, że go niema. Twierdzę, że wszystko pod niego jest podpinane. Zima w Ameryce Północnej, wina GO. Brak zimy Europie, wina GO. Zima w Azji wina GO. Topniejacy lód, wina GO. Gdy dwa tysiące lat temu (około) mogę się mylić, nie było lodu na Grenlandi, to też wina GO?

        Polubione przez 2 ludzi

      2. Rigel – z kontekstu Twojej wypowiedzi wynika, ze jednak cześciowo negujesz zjawisko globalnego ocieplenia albo przynajmniej nie wiesz, jaki ma to wpływ na mechanikę zjawisk fizycznych w troposferze i stratosferze. Poczytaj sobie coś dobrego z termodynamiki a zrozumiesz 🙂

        Polubienie

    1. Powiedz mi proszę, czy coś cokolwiek wiesz nt. absorpcji promieniowania IR przez bezbarwne w świetle widzialnym substancje, typu dwutlenek węgla, woda, metan, inne węglowodory, tlenek azotu (I), tlenek azotu (II), alkohol etylowy, tlenek węgla? Najpierw się tego dowiedz, a później głoś swoje teorie (wręcz hipotezy). Nie rób tu spamu, proszę! Widzisz, nawet Autorka tego bloga Cię upomniała.
      P.S. Gdyby w atmosferze Ziemi nie było dwutlenku węgla, pary wodnej i innych gazów cieplarnianych (czyli tych pochłaniających promieniowanie podczerwone), średnia temperatura globu byłaby ujemna, nawet w tropikach. Coś takiego było już w kriogenie (późny prekambr), po czym nastąpiła eksplozja fauny kambryjskiej – po stopieniu się całego lodu z powierzchni planety.

      Polubienie

  4. Ja tam już w nic nie wierzę, ani w zimę ani w te deszcze i wichury. No może i powieje ale z tymi deszczami to będzie jak zwykle. Pokropi parę litrów i ch..j. Mówię oczywiście o rejonie gdzie mieszkam. Susza rządzi.

    Polubienie

  5. Jeszcze raz to napiszę. Jeszcze żadna 16 dniówka się nie sprawdziła,wiec ta też nie musi. A tu piszący już twierdzą, że tak będzie jak zostało napisane. Ponadto, twierdzenie, że zim takich jak w latach 60-70 już nie będzie jest bzdurą. Niema na to żadnych dowodów. Osobiście uważam, że jeszcze wrócą porządne zimy.

    Polubione przez 4 ludzi

      1. W pełni popieram. Marzena pisze codziennie inne prognozy. Raz to że trochę przymrozki, a raz że będzie ciepło i deszczowo. Zimę trudno przepowiedziec. Czy się to komuś podoba czy też nie. Też osobiście uważam że jeszcze nie raz trafi się takamrozna i śnieżna zima, że co niektórzy zaniemowia że zdziwienia…..

        Polubione przez 1 osoba

    1. Rigel – a są dowody naukowe mówiące, że w Polsce wrócą jeszcze super zimy z tzw. komuny? Bo jeżeli nie ma żadnych dowodów przeczących, to muszą siłą rzeczy być dowody potwierdzające Twoją hipotezę. Daj jakieś linki do nich, proszę 🙂 TĘSKNO MI DO BIAŁYCH ZIM Z DZIECIŃSTWA!

      Polubienie

  6. Mnie jedynie co interesuje to hektolitry deszczu, niech pada ile wlezie, zeby wszedzie było błoto, to na wiosne na polach bedzie złoto. To nie jest globalne ocieplenie, tylko niefortunne ułożenie wyzow i nizow. Powtorze po raz kolejny w Ameryce, Azji, Europie Zachodniej i Poludniowej, Afryce Połnocnej pada lub sypie snieg, padaja rekordy niskich temperatur haaaalo cos tu nie tak???

    Polubienie

    1. Proszę, odpowiedz mi zatem na takie pytanie – jaka jest przyczyna tych anomalii bądź nietypowego rozlokowania (permanentnego) wyżów i niżów? A jakie ułożenie tychże jest poprawne? Grudzień – jest miesiącem o najbardziej intensywnej cyrkulacji strefowej, zaś maj – najspokojniejszy. Zatem – rozkład ciśnienia nad Europą jest względnie prawidłowy. A jednak mamy anomalie za anomalią. Przyczyną jest Arktyka, potężne anomalie temperatury lodu i wód Oceanu Arktycznego – nawet nieraz 30(!) st. ponad normę. Nigdzie na świecie nie ma takich odchyleń od normy (poza Antarktydą jeszcze, ale tu jest za mało stacji, by pomiary były reprezentatywne). Co jest tego przyczyną? Być może zjawisko naturalne, być może naturalne ale przyspieszone przez istniejące na Ziemi życie? Globalne ocieplenie klimatu to fakt, nie teoria czy hipoteza. Są na to dowody naukowe. Nie wnikam w przyczynę – tu jest pole do dyskusji.

      Polubienie

  7. Już to widzę jakie będą zimowe.
    Pewnie będzie kilka, w skrajnym przypadku kilkanaście stopni i opady deszczu z możliwością wystąpienia halnego. No chyba, że przejdzie jakiś orkan i wtedy jest szansa że sypnie mocniej, albo znajdziemy się z tyłu jakiegoś niżu i wtedy chociaż na kilkanaście godzin zrobi się biało.

    Polubienie

  8. Incydenty zimowe wcale nie beda takie rzadkie w grudniu mniejwiecej tyle samo dni z temp na plusie jak i tych w poblizu minusow. Zobaczycie i sie przekonacie ze.swieta w tym roku beda zimowe

    Polubienie

  9. Wyjątkowo ciekawie przedstawia się czas w pogodzie od 4 grudnia ,czyżby uderzenie orkanu tak jak to miało miejsce w 2013 r dokładnie w tym samym czasie.

    Polubienie

  10. Czy w najbliższym czasie można spodziewać się ciekawych jak na tę porę roku burz? Chodzi mi o okresy z silniejszym wiatrem. Coś przeczuwam, że grudzień pod tym względem nadrobi pewne straty, choćby z minionego kwietnia i maja, które były wyjątkowo „ciche”.

    Polubienie

      1. Ciekawe komu się to podoba. Pewnie ludziom, którzy albo nie zdają sobie sprawy z globalnego ocieplenia albo tak lubią ciepło, że im to nie przeszkadza.

        Polubienie

      2. Mi to nie przeszkadza… U nas w górach śniegu zawsze pod dostatkiem. Zimy tak naprawdę chcą znudzone miastach. Przyszło by nie pomachać Łopata to skończyło by
        Się głupie gadanie

        Polubienie

      3. Mnie się podoba.Już takie się przeżywało ,nic miłego i nie są do niczego potrzebne trzaskające mrozy.Zabijają ludzi,zwierzęta i rośliny.

        Polubienie

      4. Jak to żyją ludzie w Rosji, jest listopad a już z 90 % kraju pod śniegiem i mrozami z -10, -50 stopni, przestali chodzić do szkół i pracy na kilka miesięcy?

        Polubienie

Dodaj komentarz