Mieszkańcy Bagdadu we wtorek mieli niepowtarzalną okazję porzucać się śnieżkami lub sfotografować niecodzienne widoki w budzącej się do życia stolicy Iraku, gdzie dopiero po raz drugi w tym stuleciu spadł śnieg.
Ostatni zarejestrowany opad śniegu w mieście miał miejsce w 2008 r., ale był to szybki i przejściowy romans. Dwanaście lat temu minął wiek, odkąd Bagdad mógł zobaczyć spadające z nieba płatki śniegu.
Irakijczycy, zarówno młodzi, jak i starsi twierdzą, że po raz pierwszy zobaczyli tak dużo śniegu w Bagdadzie. Słynne palmy w mieście zostały pięknie pokryte białym puchem, a plandeki długoletniego antyrządowego obozu protestacyjnego na placu Tahrir w centrum miasta również stały się śnieżnobiałe.
Mieszkańcy w drodze do pracy zatrzymywali samochody, by robić zdjęcia lub z radością wdawać się w improwizowane walki na śnieżki. „Śnieg może utrzymać się do środy, biorąc pod uwagę bardzo zimną pogodę” – powiedział Amer al-Jaberi, szef mediów Irackiego Centrum Meteorologicznego. „Ta fala zimna nadeszła z Europy” – twierdzi al-Jeberi, precyzując, że aktualnie temperatury są nawet o 15 stopni niższe niż powinny.
Na południe od stolicy śnieg pokrył także szyickie święte miasto Karbala, które przyciąga pielgrzymów z całego świata do słynnych świątyń, mauzoleum ze złotymi kopułami Abbasa oraz Imama Husseina.
Mieszkańcy Bagdadu są bardziej przyzwyczajeni do ekstremalnych upałów niż fal zimna. Najwyższa temperatura odnotowaną w stolicy to 51 stopni Celsjusza – rekord, który prawie został pobity w ostatnich latach.
Opady śniegu występują częściej w północnym Iraku, gdzie śnieg pokrywał zburzone wojną miasto Mosul, ale w centrum i na południu pojawiają się niezwykle rzadko – raz na kilkadziesiąt lat.
W ostatnich latach w Iraku doszło do szeregu ekstremalnych zjawisk pogodowych. W 2018 r. chroniczne niedobory wody przyczyniły się do wybuchu kryzysu zdrowotnego w centrum i na południu. Jednak dokładnie w tym samym czasie rok później ekstremalne ulewy spowodowały katastrofalne powodzie i poważne zniszczenia domów oraz upraw rolnych. Kilka miesięcy później ekstremalna fala upałów dotarła nad północną część kraju, przyczyniając się do wybuchu pożarów lasów.
Eksperci twierdzą, że Irakowi brakuje funduszy lub infrastruktury, aby poradzić sobie ze zmianami klimatu i pustynnieniem niegdyś produktywnych regionów.
Źródło: AFP
PRZYRODA , POGODA, KLIMAT 
Tak,już o tym pisałem,ale powtórzę;Bliski Wschód pewnie doświadczy ,więcej zimowych dni niż Polska
U nas oczywiście pewne oznaki zimy,a raczej takie małe akcenciki występują i będą występowały w tym tygodniu
Konwekcja robi swoje ,szczególnie popołudniami i wieczorem,a jak jakaś burza śnieżna zabłąka się nocą i nad ranem,to krajobrazy na pewno,choć przez chwile będą białe.
Kolejne szanse są tej nocy,jutro i w piątek,kiedy dalej będziemy znajdować się pod wpływem chłodniejszych mas powietrza.
Od niedzieli natomiast ponowne uderzenie ciepła i prawdopodobnie bardzo silny wiatr.Niewykluczona powtórka z rozrywki;na zachodzie i północy Europy,to raczej na pewno będzie kolejny huragan.
Potężny niż zakręci się pomiędzy Islandią i Wyspami Brytyjskimi i da początek nowym niebezpiecznym zjawiskom.
PolubieniePolubione przez 1 osoba