Prognoza pogody na czwartek: bardzo zimno, pojawią się nawet opady krupy śnieżnej lub deszczu ze śniegiem. W nocy przymrozki

Na Podhalu i w górach miejscami może zrobić się biało @Louise Scholes

Za nami zimna, wręcz lodowata doba na obszarze naszego kraju. W dniu wczorajszym było wiele takich miejsc, gdzie temperatury odnotowaliśmy nawet niższe niż przez większość lutego czy tegorocznego marca – np. w Elblągu, gdzie odnotowano zaledwie 5,1 st. C – była to najniższa temperatura od 19 marca. Nawet w najcieplejszym miejscu – w Zamościu – zmierzono maksymalnie 12,8 st. C. W wielu regionach występowały opady, ale nie brakowało też rozpogodzeń – zwłaszcza na północy kraju, gdzie w wielu miejscach w ciągu dnia rozpogodziło się i przestało padać. Czwartkowy poranek, zwłaszcza na Pomorzu, w centrum oraz w regionach przynosi lekki mróz, w ciągu dnia oczywiście temperatura wzrośnie, choć w większości kraju nie przekroczy 10 stopni. Do tego popada – nie tylko deszcz, lecz również krupa śnieżna i deszcz ze śniegiem, bo izoterma 0 st. C będzie zawieszona nisko, zaledwie kilka centymetrów nad ziemią.

Sytuacja baryczna

Od kilku dni antycyklon nie zmienia swojego położenia – wyż znajduje się nad wschodnim Atlantykiem, na wschód od wybrzeża Irlandii. Układ ten zapewni dzisiaj sporo pogodnego nieba w południowej części Wielkiej Brytanii, w Krajach Beneluksu, w zachodniej części Francji oraz na Półwyspie Iberyjskim. Kolejny wyż umiejscowił się nad Oceanem Arktycznym – pomiędzy archipelagiem Wysp Svalbardu a rosyjską wyspą Nowa Ziemia, zapewniając sporo pogodnego nieba w północnej i środkowej Skandynawii oraz północno-zachodniej części Rosji. Tymczasem nad środkową Ukrainą, Morzem Norweskim oraz Wyspach Owczych umiejscowiły się niże z frontami atmosferycznymi, które przynoszą w większości kontynentu spore zachmurzenie i opady. Polska będzie dzisiaj pomiędzy wyżem atlantyckim a układem niskiego ciśnienia znad środkowej Ukrainy, na południe od Kijowa. Taki rozkład ciśnienia będzie sprowadzał z północy zimne masy powietrza pochodzenia arktycznego.

W wielu miejscach popada, ale będą też przejaśnienia

W momencie pisania tego porannego komentarza synoptycznego, na samych krańcach wschodnich, na Warmii i Mazurach, Pomorzu Gdańskim, Kujawach oraz częściowo w Wielkopolsce jest sporo chmur i występują opady, głównie deszczu, ale na północy również przytrafi się deszcz ze śniegiem. Na pozostałym obszarze występują przejaśnienia i rozpogodzenia, jest sucho, przez co w centrum, Górnym Śląsku, częściowo w Górach Świętokrzyskich, zachodzie woj. małopolskiego, a także na Pomorzu i miejscami na krańcach zachodnich pojawiły się przymrozki na standardowej wysokości dwóch metrów.

Przed południem nadal na krańcach wschodnich, Podlasiu oraz na Warmii i Mazurach będzie sporo chmur, chociaż na wschodzie województw: podkarpackiego, lubelskiego i mazowieckiego bliżej południa pojawiać się będzie coraz więcej pogodnego nieba. Na pozostałym obszarze zachmurzenie będzie umiarkowane, okresami duże. W wielu miejscach, zwłaszcza na Pomorzu Gdańskim, Kujawach, w Wielkopolsce, częściowo na Ziemi Łódzkiej oraz na Śląsku występowały będą opady deszczu, miejscami również deszczu ze śniegiem, a na Przedgórzu Sudeckim i w Sudetach śnieg.

Od godzin okołopołudniowych, w związku ze wzrostem pionowego gradientu temperatury, zaczną rozwijać się komórki konwekcyjne. Poza wybrzeżem, Zatoką Gdańską, zachodnią częścią woj. zachodniopomorskiego, a także zachodnią i południową częścią Mazowsza, Lubelszczyzną, Podkarpaciem i wschodnią Małopolską w drugiej części dnia wystąpią przelotne opady deszczu, ale z racji obniżonej izotermy 0 st. C do zaledwie 750-1000 m n.p.m. nie wykluczamy również opadów krupy śnieżnej, deszczu ze śniegiem lub drobnego gradu. Ten ostatni jest możliwy zwłaszcza podczas lokalnych burz, które mogą się pojawić. Na Podhalu i w górach poprószy śnieg. Jednak w przerwie między opadami niemal wszędzie można liczyć na większe przejaśnienia, rozpogodzenia i dłuższe chwile ze słońcem.

W większości kraju poniżej 10 stopni

To będzie zimny dzień. Tylko 5 st. C zobaczymy na Żuławach Wiślanych, 6-7 st. C na Warmii i Mazurach, Podlasiu, na Kujawach, północy Mazowsza oraz na Przedgórzu Sudeckim, 8-9 st. C na Kujawach, wschodzie Wielkopolski, w centrum, zachodzie i w środkowej części Mazowsza, w Górach Świętokrzyskich, Górnym i Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie oraz w zachodniej Małopolsce do 10-11 st. C na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, w zachodniej części Wielkopolski oraz na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce.

Wiatr umiarkowany, na południowym wschodzie, w rejonie Zatoki Gdańskiej i Warmii okresami silniejszy, porywisty, w porywach do 55-60 km/h, północno-zachodni.

Chłodna i w wielu regionach również deszczowa pogoda będą kształtować niekorzystne warunki biometeorologiczne, co objawi się m.in. gorszym samopoczuciem, dolegliwościami Jedynie w drugiej części dnia na wschodzie i południu woj. mazowieckiego, w Górach Świętokrzyskich, Podkarpaciu i we wschodniej części Małopolski, gdzie wypogodzi się i przestanie padać, nastąpi poprawa warunków biometeo do obojętnych, czyli bez większego wpływu na samopoczucie. W ciągu dnia dominowało będzie odczucie zimna. Nie zapomnijmy cieplejszego odzienia – oprócz kurtki w wielu miejscach przyda się nawet czapka.

Noc w wielu regionach przyniesie przymrozki

W okolicach zachodu słońca zacznie się rozpogadzać, a opady konwekcyjne zanikać. Jednak wieczorem na północnym wschodzie, Pomorzu Zachodnim, Górnym Śląsku i w zachodniej Małopolsce będą pojawiały się opady deszczu, a na Podhalu i w górach – śniegu. W ciągu nocy chmur zacznie stopniowo przybywać, ale to nie oznacza, że nie będzie w ogóle przejaśnień i rozpogodzeń. Miejscami na zachodzie, południu i w centrum mogą pojawiać się opady – głównie deszczu, na Podhalu i w górach również śniegu.

Tej nocy w wielu regionach znów pojawią się przymrozki. Od -3/-1 st. C będzie na Warmii i Mazurach, północy i zachodzie Mazowsza, Kujawach, a do północy również na wschodzie i południu woj. pomorskiego, około 0-2 st. C na Podlasiu, wschodzie i południu woj. mazowieckiego, Lubelszczyźnie, Górnym Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu, w dzielnicach środkowych i w pozostałej części woj. pomorskiego ( w wielu regionach pojawią się przygruntowe przymrozki do -3/-2 st. C), a najcieplej – 3-5 st. C – będzie na zachodzie i wybrzeżu. Wiatr słaby i umiarkowany, przeważnie zachodni.

Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat

7 myśli na temat “Prognoza pogody na czwartek: bardzo zimno, pojawią się nawet opady krupy śnieżnej lub deszczu ze śniegiem. W nocy przymrozki

  1. Nie wiem, co o tym myśleć, jestem pełen obaw, jak patrzę na nadchodzące dni. 😦 Z drugiej strony może nic poważnego z tego nie wyniknąć- tak czy owak temp. będą trochę „stąpać po cienkim lodzie”: w prognozach lubi wpychać się opad przy zaledwie 2-3 C: może się w zasadzie na samym deszczu skończyć, ale to wszystko jest takie na granicy, znów będzie ciśnienie przez kilka dni (a właściwie nocy) podniesione. 😦

    Polubienie

  2. Ja tam bynajmniej u mnie żadnej posuchy nie widzę pada dosyć często a co do majówki myślę lukas że będzie te 20 st ale musi być słońce i bez wiatru czy opadów słońce czyli operacja słoneczna zrobi swoje

    Polubione przez 1 osoba

      1. no zobaczymy póki co na majówkę widac ocieplenie i przed może pogoda nam sprawi niespodzianke w sam raz na majówkę

        Polubienie

  3. Moim zdaniem El Nino miało ograniczony wpływ. O ile zimno chłód się utrzymać może przez dłuuuższy czas, to opadów również niekiedy może nie brakować. O 20 stopniach na majówkę można pomarzyć. Dominujący przedział to 10 do 15 stopni i kto wie czy nie otrzemy się o niż z opadami, nawet być może mieszanymi, cały czas dominacja blokady z niżami wepchniętymi wgłąb Europy.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Opady zasadnicze zdążyły się pojawić w ramach pożegnania ciepła (nie wiem czy we wszystkich regionach Polski taka sytuacja miała miejsce, ale przynajmniej u mnie tak było), teraz mogą trochę pomęczyć swoją obecnością, ale sumarycznie powinny raczej należeć do niewielkich. 😦

      Polubienie

Dodaj komentarz