Prognoza pogody dla alergików: trawy coraz większym zagrożeniem dla uczulonych

Wkrótce szczyt pylenia zaczną osiągać drzewa iglaste – w tym sosna @apteka-melissa.pl

Okres ciepłej i suchej pogody, który przed nami, to zapewne nie jest dobra wiadomość dla alergików. W najbliższym czasie wystąpi m.in. wzrost pylenia traw, ale także drzew iglastych, których obecność w powietrzu możemy zobaczyć w postaci charakterystycznego zielono-żółtego pyłu osadzającego się na karoseriach samochodów, parapetach, a bardziej wokół kałuż po deszczu.

W powietrzu w Polsce unoszą się już pierwsze alergeny pyłku traw. Co prawda ich stężenie jest jeszcze niskie, tylko miejscami na zachodzie średnie, jednak w kolejnych dniach wzrost temperatury sprawi, że ich poziom gwałtownie wzrośnie – do wartości średnich, a na zachodzie oraz południu nawet wysokich. W drugiej dekadzie maja – jeśli pogoda pozwoli – wysoki poziom pyłków traw pojawi się już w całym kraju i taki też pozostanie prawie do końca czerwca.

Trawa to najsilniej uczulający alergen w Polsce. Pylą nie tylko trawy w dosłownym tego słowa znaczeniu, lecz również m.in. żyto. Dlatego osoby, którym alergen mocno doskwiera, powinni podjąć wszelkie środki – w tym farmakologiczne, które pomogą im złagodzić objawy z nimi związane. Najczęściej uczulenie na traw objawia się poprzez: zaczerwienienie spojówek, łzawienie oczu, obrzęk powiek, wysypki skórne i świąd, a także intensywny katar sienny, kichanie, kaszel, ból gardła, itd. W okresie pylenia może okazać się pomocna również pogoda, zwłaszcza opady i niższe temperatury, co miało miejsce w latach poprzednich.

Trawy to nie jedyny alergen, przed którym powinni wystrzegać się atopicy. Pylenie rozpoczynają m.in. drzewa iglaste – zwłaszcza sosna, których poziom w ciągu najbliższych dwóch tygodni będzie wysokimi i bardzo wysoki. Choć rzadko powodują objawy alergiczne, w okolicach zwiększonej koncentracji tych drzew, czyli w lasach, alergicy mogą uskarżać się na kichanie. A wszyscy Ci, którzy dbają o wygląd swoich pojazdów, powinni unikać stawiania samochodów pod iglakami – wszystko przez charakterystyczny wytwarzany przez nich pyłek, który pozostawia charakterystyczne ślady, zwłaszcza na ciemnej karoserii.

W powietrzu odnotowuje się niskie lub średnie stężenie zarodników grzybów mikroskopowych z rodzaju Alternaria i głównie średnie – dla Cladosporium. W tym tygodniu, ze względu na stosunkowo suchą pogodę, nie spodziewamy się istotnego zwiększenia poziomu grzybów pleśniowych, bardziej deszczowy okres jest spodziewamy się dopiero w drugiej dekadzie maja i wtedy sytuacja może ulec pogorszeniu.

Są też i dobre wiadomości. Kończy się okres pylenia brzozy – w powietrzu do początków maja będą obecne jedynie pojedyncze ziarna tego alergenu, aż w końcu całkowicie zaniknie. Co ciekawe, znacznie wcześniej niż zwykle – głównie z powodu wysokich temperatur w marcu oraz przez część kwietnia – swoje pylenie rozpoczynają chwasty, m.in. pokrzywa czy babka. Normalnie poziomu obu taksonów pojawia się pod koniec maja, ale w tym roku niskie stężenia pojawiają się o miesiąc wcześniej. Przewidujemy jednak, że do końca tej prognozy, czyli do początków drugiej dekady maja, utrzyma się niskie stężenie obu alergenów.

Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat

Dodaj komentarz