Rekordowa fala upałów w Meksyku. Wyjce padają jak muchy

Eksperci badają przyczyny @Waditalpetit

Wyjce masowo padają w Meksyku – poinformowały w poniedziałek urzędnicy, dodając, że naukowcy badają, czy ekstremalne upały nie zabijają zagrożonego gatunku.

Według ministerstwa środowiska rozważane przyczyny to: „udar cieplny, odwodnienie, niedożywienie lub fumigacja upraw pestycydami”. Stwierdzono, że zostaną przeprowadzone badania w celu wykluczenia wirusa bądź choroby.

W południowomeksykańskich stanach Chiapas i Tabasco, gdzie odnotowano przypadki śmiertelne, słupki rtęci dochodzą do nawet 45 stopni Celsjusza.

Chociaż władze nie podały, ile naczelnych zginęło, grupa COBIUS z siedzibą w Tabasco, zajmująca się ochroną dzikiej przyrody, poinformowała o „masowych zgonach”. Reuters podaje, że dotyczy to trzech gmin.

„Najprawdopodobniej jest to spowodowane czynnikami klimatycznymi, ale nie możemy wykluczyć innych ważnych przyczyn” – napisano w oświadczeniu. „Jeśli zobaczysz małpy, które są słabe i najwyraźniej cierpią z powodu gorąca lub odwodnienia, spróbuj podnieść na sznurze wiadro z wodą, aby mogły się napić” – dodano.

Victor Morato oraz jego zespół w szpitalu weterynaryjnym w mieście Comalcalco w stanie Tabasco leczyli osiem wyjców przywiezionych przez mieszkańców. „Kiedy przybyły tutaj w agonii, wyciągnęły do nas rękę, jakby chciały powiedzieć »pomóż mi«. Miałem gulę w gardle” – zaznaczył w wywiadzie dla AFP.

Kilka naczelnych przybyło do kliniki z temperaturą ciała około 43 stopni Celsjusza – zauważył powiedział Morato. Kiedy mdleją z gorąca, czasami spadają z wysokości 20 metrów – dodał.

Prezydent Andres Manuel Lopez Obrador, który pochodzi z Tabasco, również wskazał na ekstremalne upały jako prawdopodobną przyczynę.

„Upał jest bardzo silny. Odkąd odwiedzam te stany, nigdy nie czułem go tak bardzo jak teraz” – podkreślił Manuel na swojej regularnej konferencji prasowej. „Więc tak, musimy dbać o zwierzęta i tak, zamierzamy to robić” – podkreślił.

Władze i działacze na rzecz ochrony przyrody przeprowadzali patrole, aby zapewnić małpom wodę i żywność, głównie owoce w celu zagwarantowania odpowiedniego nawodnienia – podał instytut ochrony ludności Tabasco.

Ostatnie zdarzenia są tym bardziej niepokojące, że wyjec meksykański (Alouatta palliata mexicana) oraz wyjec czarny z Jukatanu (Alouatta pigra) są uważane za zagrożone przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody.

Termometr osiągnął w ostatnich tygodniach prawie 50 stopni Celsjusza – podkreślił 22-letni student biologii. „Mieliśmy dużą liczbę zgonów (małp) z powodu podwyższonych temperatur” – dodał.

Niektórzy wolontariusze nieśli wapno, by posypać nim ciała martwych naczelnych.

Wyjec grzywiasty (Alouatta palliata), który również żyje w południowym Meksyku, a także w Ameryce Środkowej i Południowej, jest sklasyfikowany jako narażony na Czerwonej Liście Gatunków Zagrożonych.

Leonardo Sanchez był jednym z tych, którzy roznosili wodę i owoce, aby pomóc zwierzętom na plantacji kakao w południowym stanie Tabasco.

Meteorolodzy uważają, że aktualne warunki zostały spowodowane przez coś, co niektórzy nazywają kopułą ciepła – obszar silnego układu wysokiego ciśnienia skoncentrowanego nad południową Zatoką Meksykańską i północną Ameryką Środkową, który zablokował powstanie chmur i spowodował duże nasłonecznienie oraz wysokie temperatury. Te ekstremalne upały występują w świecie, który szybko się ociepla z powodu gazów cieplarnianych, pochodzących przede wszystkim ze spalania paliw kopalnych, takich jak ropa naftowa, gaz i węgiel.

Najgorsze dopiero nadchodzi

Meksykańskie ministerstwo zdrowia poinformowało o wstępnej liczbie 26 osób, które zmarły z przyczyn związanych z upałami od początku sezonu upałów w Meksyku, tj. w okresie od 17 marca do 11 maja.

Ale najgorsze spodziewane jest pod koniec tego tygodnia oraz na początku przyszłego. Mónica Eréndira Jiménez z Meksykańskiej Służby Meteorologicznej powiedziała, że obecna fala upałów będzie jedną z najdłuższych i najbardziej niepokojących w 2024 r., ponieważ dotyka zdecydowaną większość kraju. W maju w ponad 46 miejscach odnotowano rekordowo wysokie temperatury.

Sytuacja jest szczególnie poważna w miejscach takich jak Mexico City, które 9 maja osiągnęło rekordową temperaturę 34,3 stopni Celsjusza i jak prognozują synoptycy, w najbliższych dniach osiągnie ona 35 stopni Celsjusza. W stolicy upał łączy się z zanieczyszczeniem, więc stężenie ozonu wzrośnie – ostrzegł program zmian klimatycznych Narodowego Uniwersytetu Autonomicznego Meksyku.

Przy opadach poniżej średniej w prawie całym kraju w tym roku, jeziora i tamy wysychają, a zapasy wody są na wyczerpaniu. Protesty nasilają się. Grupa agentów policji zablokowała w środę sześć pasów ruchu na głównej alei miasta Meksyk, jednocześnie zauważając, że w ich koszarach przez tydzień brakowało wody, a łazienki nie nadawały się do użytku.

Władze musiały dostarczać wodę do szpitali i strażaków.

Niski poziom wody w tamach hydroelektrycznych przyczynił się do przerw w dostawach prądu w niektórych częściach kraju, a w tym tygodniu największa w kraju sieć sklepów ogólnospożywczych – OXXO – poinformowała, że w niektórych miejscach ogranicza zakupy lodu do dwóch lub trzech worków na klienta.

Meksykańska Służba Meteorologiczna prognozuje kolejną falę upałów w czerwcu, ale oczekuje się, że będzie ona krótsza i nie tak dotkliwa jak obecna.

Pobliskie kraje, w tym Gwatemala, Belize, Salwador, Honduras, Dominikana i Haiti również doświadczają niezwykle wysokich temperatur z powodu tego samego obszaru wysokiego ciśnienia.

Źródło: AFP/Reuters/Associated Press

Dodaj komentarz