Za nami poniedziałek, który przyniósł początkowo większe zachmurzenie i opady związane z ciepłym frontem atmosferycznym, ale od zachodu szybko się zaczęło przejaśniać i rozpogadzać. Po południu zrobiło się naprawdę bardzo, bardzo ciepło. W Legnicy odnotowano aż 21,5 stopnia Celsjusza, o zaledwie 0.1 st. C chłodniej było we Wrocławiu. Z kolei wieczorem, gdy od zachodu wkroczył front, zaczęła tworzyć się konwekcja, której towarzyszyły lokalne burze. Dziś w ciągu dnia w chłodniejszym powietrzu polarnomorskim również rozwijać się będzie konwekcja z przelotnymi opadami deszczu, co nie jest zbyt dobrą informacją, zważywszy, że w godzinach około południowych z terenów Polski możemy dostrzec częściowe zaćmienie Słońca.
Sytuacja baryczna
Cała Europa Południowa – od Półwyspu Iberyjskiego i Francji przez Alpy, Basen Morza Śródziemnego oraz południowe i środkowe Bałkany – znajduje się pod wpływem potężnego wyżu, który znad północnej Afryki sięga Włoch i Alp. Kolejny wyż ciągnie się przez europejską część Rosji aż po północną część Skandynawii. Tymczasem nad Atlantykiem, a także od północnych Bałkanów, Europę Środkową aż po południową część Skandynawii rozciąga się obszar obniżonego ciśnienia. Pod wpływem tego niżu znajdującego się nad środkową Szwecją, będzie we wtorek również Polska. Z zachodu napływać mają chłodniejsze masy powietrza polarnomorskiego.
Będzie słońce, ale pojawią się też burze
W momencie pisania tego porannego komentarza synoptycznego, na Warmii i Mazurach, Podlasiu, Kujawach, Mazowsza, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu przeważa pełne zachmurzenie i w wielu miejscach występują opady deszczu (na wschodzie są to opady intensywne). Na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, w centrum, na Śląsku oraz w Małopolsce występuje znacznie więcej rozpogodzeń, choć gdzieniegdzie również przelotnie popada.
W pierwszej części dnia front atmosferyczny z opadami znad regionów wschodnich będzie przesuwał się dalej na wschód, ale na Warmii i Mazurach, Podlasiu czy północy Mazowsza, a do godz. 09:00-10:00 na wschodzie województwa wschodniego, Lubelszczyźnie i Roztoczu jeszcze będzie padać (na północnym wschodzie będą to opady przelotne). Na pozostałym obszarze zachmurzenie umiarkowane, okresami duże i w niektórych miejscach, zwłaszcza na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i Dolnym Śląsku, pojawiać się będą opady przelotne. Ze względu na podwyższoną chwiejność termodynamiczną (CAPE do 150-250 J/kg), nie wykluczamy lokalnych burz.
Jednak od godzin południowych energia chwiejności termodynamicznej (CAPE do 400-600 J/kg) pojawi się prawie w całym kraju. W rezultacie do końca dnia, czyli do wieczora, w tym środowisku rozwiną się komórki konwekcyjne z wyładowaniami atmosferycznymi, silniejszymi opadami do 10-15 mm, lokalnie drobnym gradem oraz mocniejszy wiatr. Jednak generalnie w całym kraju, poza Podlasiem, gdzie większe zachmurzenie utrzyma się niestety do późnego popołudnia, powinno się wypogadzać, więc będzie choć krótka szansa na ujrzenie słońca i zaćmienia. Najwięcej tych przejaśnień będzie na południu, Pomorzu Gdańskim oraz na południu Mazowsza i Lubelszczyźnie.
Temperatura nieznacznie spadnie
We wtorek zrobi się ciut chłodniej, ponieważ będzie nad nami troszkę inna masa powietrza niż wczoraj. Słupki rtęci maksymalnie pokażą od 13-14 stopni na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Podlasiu oraz północnej części Wielkopolski i Mazowsza, 15-16 stopni na przeważającym obszarze do 17-18 stopni na Śląsku i w Małopolsce.
Wiatr umiarkowany, na wybrzeżu i w trakcie burz okresami silniejszy, na ogół z kierunków zachodnich.
Warunki biometeorologiczne będą dzisiaj niekorzystne. Pojawiające się opady i burze sprawią, że u osób wrażliwych występować mają dolegliwości bólowe, senność, rozdrażnienie, kłopoty z koncentracją i skupieniem uwagi, itd. Ale pod względem odczuć termicznych będzie przeważał raczej komfort termiczny, na północy chłodno, a po opadach zrobi się zimno.
W nocy opady będą zanikać
Od godzin wieczornych konwekcja będzie się bardzo szybko rozpadać. Nie mniej w Bieszczadach do północy mogą występować opady aż do północy. Poza tym przybywać powinno przejaśnień, a nawet rozpogodzeń. Na zachodzie i południu w drugiej części nocy będzie niemal bezchmurnie, ale nad ranem pojawią się mgły. W głębi kraju chmur piętra niskiego będzie zdecydowanie więcej, ale słaby deszcz możliwy jest jedynie na wybrzeżu, w rejonie Zatoki Gdańskiej oraz na krańcach wschodnich.
W nocy na termometrach od zaledwie 3-4 stopni w Kotlinach Sudeckich i 6-8 stopni na zachodzie i południu do 9-11 stopni w głębi kraju i nawet 12-13 stopni na wybrzeżu. Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni i południowo-zachodni.
Źródło: Przyroda, Pogoda, KIimat
Elektrownie za chwilę staną, bo jeśli pojedziemy na tym błocie z Kolumbii, Indonezji czy innych kierunków, to pewnie awaryjność bloków energetycznych będzie wyższa – mówi Interii Rafał Jedwabny ze związku Sierpień 80 w kopalni Murcki-Staszic.
PolubieniePolubienie
Dziś burza w mojej okolicy przyniosła 2 strzały doziemne!! i konkretny deszcz 😀
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Brawo Kondziu. 👏👏👏
To tylko potwierdza, że gmina Połaniec jest ekstremalnie burzową lokacją. Każdy z nas marzy aby tam zamieszkać. 🥰
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Burza w mojej okolicy przyniosła deszcz i 5 lub 6 wyładowań doziemnych. To jak na październik całkiem dobry wynik.
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Brawo Rigel, pobiłeś Kondeusza! 👏👏👏
6 wyładowań doziemnych w 3 dekadzie października to graniczy z cudem! Panowie, kto da więcej, kto przebije towarzysza Rigla???
PolubieniePolubienie
Tylko nie towarzysza. Poza tym,co to za dziecinna licytacja ?
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Może ktoś miał jeszcze więcej wyładowań? Na przykład Maciorek, Fusiarz albo Karciarz? ☺️
PolubieniePolubienie
Rigel, jak to gimbus. Musi rywalizować 😉
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Szczeniactwo.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
„Centrum PV wedle prognoz w 3 dekadzie „października” nadal oscyluje nad półwyspem Tajmyr. Na 90% według mnie w drugiej połowie listopada poczujemy oddech zimy. Pytanie tylko czy z N, cze NE?”
Czekamy Kondziszonie, czekamy. 😊😊
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pozostałe 10% niepewności to zapewne tylko korekta czasowa, bo przecież literka „L” nad półwyspem Tajmyr to już pewniak zwiastujący zimowy oddech nawet bez sprzężenia. 😊
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Qrwa Saszka , dobrze by było mieszkać na półwyspie Tajmyr, poczuć nad głową centrum tego stratosferycznego potwora. 🥰☺️🙃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🤣🤣🤣
PolubieniePolubienie
Ty i Tajmyr?? Nie przeżyłbyś tam tygodnia w styczniu ciepłolubna cipeczko. Aleś teraz dojebał z poczuciem humoru.
PolubieniePolubienie
Myślę, że wszyscy Kondziowi przyznamy rację, jeśli atak zimy wystąpi w 2 połowie listopada, bo wir zawisnął nad Taymarem czy jakoś tak to brzmiało, wtedy pierwszy Kondziowi będę bić brrrawo!😉💪
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Kondziu ma zawsze rację. Ty też masz Fusiarz zawsze rację, no i Rigel też. Nie wspominając o Marzenie. Tu są sami nieomylni dlatego chłonę te prawdy jak gąbka. ☺️
PolubieniePolubienie
😂😂😂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
O przepraszam,ja się czasami mylę. Więc nieomylny nie jestem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja też, ale nie mam w zwyczaju ogłaszać tego na prawo i lewo, albo jak fusiarz znikać z forum na 2 tygodnie 😂😂😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kondziu, ty wiesz, że do upadłego bronię własnych teorii, nie sugeruję się zmiennymi modelami, dlatego jak widzę, że muszę przyznać „wam” rację, to to czynię, więc 1 połowa wasza, teraz czas na „waszą” zimną 2 połowę listopada z incydentem zimowym.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lukas, przecież Kondziu nigdy nie napisał, że będzie zima w drugiej połowie listopada. Pisał, że zimy można spodziewać się nie wcześniej niż po 15 listopada. Może to więc być i w grudniu. Sam dobrze wiesz, że reakcja troposfery to 2-6 tygodni a bez sprzężenia może być jeszcze dłużej. Kondek, dobrze mówię? ☺️🙃
PolubieniePolubienie
No tak Marek, nawet w styczniu jeśli zima opóźni się, to jest to jak najbardziej po 15 listopada, lecz Kondziu podkreślał głównie 3 dekadę listopada, więc czekamy na incydent zimowy ze śniegiem i nocnym prawdziwym mrozem, a w dzień poniżej +5 stopni.
PolubieniePolubienie
Oj Lukas, Lukas. Jesteś niereformowalny! Trzecia dekada listopada była wymieniana jako jedna z możliwości. 🙄
PolubieniePolubienie
Jak już tak czekamy,to zaczekajmy również zapowiedzi Lukasa odnośnie listopada.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aha i na ten incydent zimowy zapowiadany na 1 listopada. To czekamy ?
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Stalowy czołg nigdy nie wymiękka. Do końca broni swoich zgadywanek. Jeszcze tydzień czasu, więc kto wie? Może 1 listopada ujrzymy śnieżną kołderkę 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Z resztą poco się mam sprzeczać na temat, który i tak mam w nosie. Oby wiosną czasami nie wyszło na moje, wtedy ocenię, czy wirek znów „was” wyruchał poraz 4-ty z rzędu.
PolubieniePolubienie
Rigel, w 2019/20 wir polarny się tylko nałożył przypadkowo, nie sądzę że akurat to była zasługa samego świru polarnego, już przed umocnieniem się świru jesienią wspominałem, że żaden miesiąc nie przyniesie wyraźnego ataku zimy, co mi nawet Kondziu wiosną 2020 roku przyznał mi rację. Rigel, to jakim cudem poprawnie opisałem wtedy zimę?? Na pewno nie sugerowałem się marnym wirem.
PolubieniePolubienie
Lukas,ty to jesteś niereformowalny przypadek.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
To dlaczego dosyć poprawnie odgadywałem trend pogodowy w 3 ostatnich zimach drwiąc z „waszego” wiru?
PolubieniePolubienie
Masz rację,odgadywałeś.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Janusz, ignoruj nieuka. Będziesz zdrowszy.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Kondziu masz rację, nieuk 3 krotnie poprawnie opisywał zimowy ogólny trend pogodowy, owszem szczegółowo nie zawsze to dobrze wychodziło. Chociaż szczegółowo nikt nigdy nie opisał trendu pogodowego.
PolubieniePolubienie
Fusiarz ma poniekąd rację z tym wirem. Przypisywanie marnych epizodów zimowych wirowi polarnemu (przesunięciu, zmianie kształtu, rozpadowi) jest trochę naciągane. Medialny hype na wir zaczął się w 2014 roku po słynnym arktycznym epizodzie zimowym w USA. I na takie działanie wiru liczymy. Po rozpadzie PV czekamy na mega ujemne anomalie termiczne i kupę śniegu. ☺️
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Poniekąd tak,jednak nie zawsze były to marne epizody.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rigel, marne epizody nie można przypisywać efektowi wiru polarnego.
Zaliczyć jedynie można takie coś, jak marzec 2018, czy 2013, bodaj styczeń 2017, od 4 lat nie mamy efektu wiru polarnego, poza „wiosennym” tylko zastanawiam się, czy to nie zasługa ciepłego N Atlantyku bardziej nie sprzyja wyżom na zachodzie Europy. Od końca 2019 roku tak mamy do czynienia.
Moim zdaniem od powrotu do zimnej plamy N Atlantyku z wiosnami nastąpi przełom.
PolubieniePolubienie
Przepraszam, od końca 2020 roku.
PolubieniePolubienie
Lukas,co ty za bzdury teraz opowiadasz? W w styczniu 2021 to rozpad PV przyniósł nam zimę w lutym. Stało się to dokładnie miesiąc i dwa dni po rozpadzie PV.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
No to w takim razie skąd jesienią 2020 roku wspominałem, że luty przyniesie prawdziwy atak zimy?? Bo na pewno nie z wiru.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lukas,ty przewidywałeś zimę od połowy lutego,a nie od pierwszej dekady. A nawet tak jak Marzena pisałeś,że od 2 lutego. Ani jedno,ani tym bardziej drugie się tobie nie sprawdziło. Takie są fakty. Zresztą tak samo jak i mi 3 dekada lutego.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Rigel, nie jest prawdą, wróć do archiwum, owszem sądziłem, że zima się przedłuży na 2 połowę lutego, tylko w tym mocno się przeliczyłem.
PolubieniePolubienie
To prawda Marek, od kilku lat z „Nimi” toczę na ten temat bój. Wir rozpadły działa głównie na Amerykę i Azję, wtedy widzimy TAM WIELKIE PLAMY UJEMNYCH ANOMALII, CZASAMI NAWET PONIŻEJ 10 STOPNI od średniej normy. Zaś w Polsce nasi znaffcy usiłują przypisać wirowi kilku dniowy powrót do normy termicznej, nie wspominając o ujemnych anomaliach. Mieliśmy w ub. rocznym grudniu bardzo niskie anomalie, bywało nawet kilkanaście stopni poniżej normy termicznej i to bez żadnego wpływu wiru.
Wtedy Rigel próbował mi wmówić że pod koniec listopada wir sié „wychylił/ czy rozciągnął”, teraz piszą, że wir musi się rozpaść, aby w Pl widzieć efekty.
Tylko że rok temu pisząc od października o zimnym grudniu, nawet z ujemną anomalią się wyśmiewali, na czele z Kondziem- znafcą świrów do początku grudnia, gdzie niby już w listopadzie wir miał im pokazać drogę trendu pogodowego.
Teraz jak czytam te teorie, że niby 3 aktualizacja GFSyfa tak wskazuje, to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Nigdy nie będę układał prognoz na podstawie GFSyfa, nawet jeśli będzie miał rację raz na ruski rok.
Już wolę swoje trendy pogodowe niż sprzedawać swoją wiarę durnym modelom.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Grudzień będzie ciepły z temperaturą 0,5-1 st powyżej normy, najchłodniej będzie w styczniu bądź Lutym
PolubieniePolubienie
Ogólnie ta zima jest jakaś cholernie ciężka do przewidzenia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ciężka do przewodzenia? Przecież przed chwilą stwierdziłeś, że grudzień będzie ciepły, a styczeń i luty chłodniejsze. Czyli już wiesz 😏😁😁
PolubieniePolubienie
To są moje domysły, tak na prawdę rzeczywistość pokaże jak będzie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tutaj nie będę zdziwiony, jeśli tyle będzie, ale poniżej normy.
PolubieniePolubienie
To już nie będzie ataku zimy w 2 połowie listopada?
Swoją drogą rozpad wiru NIE ZAWSZE, A NAWET PRAWIE ZAWSZE nie przynosi ataku zimy.
Odnosimy się do anomalii, a nie zwykłej normy miesięcznej. Styczeń zwykle jest miesiącem gdzie w całej Polsce średnia dobowa spada poniżej zera. Powtarzam średnia dobowa, a nie maksymalna.
-1 na zachodzie do -5/-6 na wschodzie Pl. To uznajemy za normę. Więc jeśli traktujemy wpływ wiru polarnego na troposferę, ogłaszając huurra do powrotu normy termicznej, to takie coś jest idiotyczne. W każdym miesiącu w roku mamy kilku dniowy epizod z normą termiczną, a nawet kilka dni z ujemną anomalią. Żeby uznać zasadność wpływu wiru, to musielibyśmy odnotować conajmniej tygodniowy, lub ponad tygodniowy ciąg ujemnych anomalii, a nie kilku dniowego pierdu, co jest naturalną zmiennością cyrkulacji powietrza w naszych szerokościach geograficznych.
Drugie co chcę zaznaczyć, to faktycznie do 10 listopada nie widać ujemnych anomalii tutaj przyznaję „wam” rację.👍
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie Lukas,rozpad wiru często przynosi u nas pogodę zimową,ale nie zawsze. W minionym dziesięcioleciu zawsze przynosił u nas pogodę zimową.
PolubieniePolubienie
Rigel, bez Wiru mieliśmy zimny grudzień, w tym roku nawet z wirem, nawet z rozpadem tegoroczny grudzień i tak będzie cieplejszy niż przed rokiem. Owszem będzie najchłodniejszym w odniesieniu do miesięcznych anomalii, być może nawet poniżej normy, lecz póki co zapowiada się troszkę łagodniejszy niż rok temu. Po drugie zarówno styczeń jak i luty ze sporym prawdopodobieństwem zapiszemy powyżej normy. Przebieg ogólny zimy baaardzo podobny jak przed rokiem. Grudniowy układ baryczny wskazuje na rozbudowę wyżu od Islandii, Skandynawię, Europę środkową po rejony M. Czarnego oraz być może Bałkany, zaś Niże opanują rejon od Płw, Iberyjskiego, przez Francję, kraje Beneluksu i być może Włochy inny niż może stanąć nad Syberią . Zgodnie z ruchem obrotu mas powietrza do Polski powinno napływać umiarkowane powietrze z domieszką łagodniejszego- częściej niż rok temu.
Styczeń i luty mają przynieść hegemonię niżów nad N Atlantykiem, jeśli w styczniu nie powstanie silna przeciwwaga dla niżu nad Skandynawią- bo tylko w styczniu można nieoczekiwanie spodziewać się wyżu skandynawskiego ( póki co szanse nie są zbyt duże), to z zimą możemy się pożegnać, bowiem luty zapowiada się podobnie jak rok temu.
PolubieniePolubienie
Czas na zmianę? 🙃
PolubieniePolubienie
Rigel pogoda zimowa w styczniu jest W POLSCE NORMĄ!
nawet bez żadnego wiru. Rigel, aby mówić o zasadności wpływu wiru, to powinno się notować minimum tygodniowy ciąg ujemnych anomalii. Czyli maksymalne temperatury ( nie dobowe) powinny utrzymywać się poniżej zera. No chyba wiesz co to jest norma termiczna, dobowa temperatura ujemna oraz ujemna maksymalna temperatura?
Wpływ wiru określamy patrząc na anomalie w Polsce.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lukas,jeżeli zima w styczniu jest normą,to dlaczego nie było jej przy bardzo silnym PV w 2020 roku ? Jeżeli nie była to zasługa bardzo silnego PV,to czego ?
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
To już nie będzie ataku ziny w pierwszej połowie listopada? Lufa wymiękła?
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Czekam na atak zimy po 15 listopada zgodnie z waszym ustawieniem świru- patrząc na trend, to śnię w to wątpić.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A ja w pierwszej połowie miesiąca.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zakłócony wir to już coś co może wpłynąć na pogodę. Biedny Kondziu nie musiałby tworzyć dziwnych teorii żeby przewidywać epizod zimowy. Daj mu Boziu solidne SSW w listopadzie, chłopak się ucieszy! 🥰
PolubieniePolubienie
Zaczynają modele potwierdzać duże zakłócenie PV w pierwszej dekadzie listopada,. co sygnalizowałam już tydzień temu. Na Syberii czeka nas ostra jazda
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Na razie 3 odsłona modelu to potwierdziła,a to według mnie za mało żeby być pewnym. Trzeba zaczekać na to aż się trend ustali.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Oby się zdołał choć na kilka dni rozdzielić 😌
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Ale wiesz Konrad,że podział nie zawsze oznacza u nas zimę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A jeżeli żadna z oddzielonych części PV na nas nie zejdzie to jaka będzie ta zima panie psorze? 🙃😉
PolubieniePolubienie
Kondek, stawiamy na podwójne SSW w tym sezonie tak jak w 2009/2010? Idziemy na całość? ☺️
PolubieniePolubienie
Gdzie człowieczku napisałem, że stawiam na taką zimę, jak 2009/10? Stawiać a chcieć to chyba jest różnica?
PolubieniePolubienie
Oby wystąpiło te zakłócenie by mógł wystąpić atak zimy 😎😍 ogólnie by ta zima była z częstymi atakami by wir się rozjebał i mieli zimę tęsknie już za śniegiem i tym pięknym widokiem 🙁
PolubieniePolubienie
Janusz, podział niemal zawsze kończy się zimą u nas. Pomyliłeś z roźciągnięciem dysku, bo taka sytuacja sprowadza wzmożony mróz w Azji i Ameryce, a u nas atlantycką pluchę.
PolubieniePolubienie
Konrad,to zależy jak się podzielony PV ułoży.
PolubieniePolubienie
Kondziu, to nie było stwierdzenie tylko pytanie. Stawiamy na podwójne SSW? Ty i ja, robaczku? Ja stawiam! ☺️
PolubieniePolubienie
Pięknie deszcz sunął dziś w nocy. Ponad 2 godziny umiarkowanego, miejscami silnego deszczu przy 13 stopniach. Sezon grzybowy znów nabierze rozpędu 🙂
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
Tak,łanie pada,a chwilami wręcz leje. U mnie z tej strefy spadło 12mm i jeszcze pada,ale strefa opadów zaczyna już przechodzić.
PolubieniePolubione przez 3 ludzi