Silne burze przeszły nad Polską. Interweniowali strażacy

Jedna z najsilniejszych burz przeszła w piątek nad Opolem @Trybuna Opolska

Już prawie sześćset razy interweniowali w piątek do godziny 19:00 strażacy w związku z gwałtownymi burzami, które przeszły w piątek nad województwami południowymi i środkowymi. Towarzyszące burzom ulewne opady deszczu i grad utworzyły na drogach duże rozlewiska, w wielu miejscach woda wdarła się na posesje i do piwnic, pojawiały się również silne podmuchy wiatru, a w woj. świętokrzyskim pojawił się nawet lej kondensacyjny, który mocno przestraszył mieszkańców.

Jak poinformował starszy brygadzista Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, do godziny 19:00 przeprowadzono w Polsce 580 interwencji do skutków silnych burz. Najczęściej interweniowano w terenie województw: małopolskiego – 135, wielkopolskim – 115, a śląskim i opolskim – po 75.

Główne działania polegały przede wszystkim na: usuwaniu powalonych drzew ze szlaków komunikacyjnych, wypompowania wody z zalanych piwnic i dróg oraz udrażniania przepustów. Na szczęście nie ma informacji o ewentualnych osobach poszkodowanych.

Opole po burzy

Aż 68 razy interweniowali od godziny 13:00 opolscy strażacy w związku z gwałtowną burzą, która wczesnym popołudniem przeszła nad miastem i powiatem. Ich działania – jak poinformowała Trybuna Opolska – koncentrowały się głównie na usuwaniu połamanych konarów, przewróconych drzew ze szlaków komunikacyjnych oraz zalanymi piwnicami.

„Zdarzenia zlokalizowane były przede wszystkim na Zaodrzu. We wschodniej części miasta tych zdarzeń jest dużo mniej” – powiedział portalowi Przyroda, Pogoda, Klimat kapitan Łukasz Nowak, rzecznik prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. Dodał, że ostatnie skutki nawałnicy strażacy usunęli po godzinie 17:00.

Burze, a właściwie obfite opady deszczu dały się we znaki kierowcom. Woda zgromadziła się m.in. pod wiaduktami kolejowymi w ciągu ulic Krapkowickiej i Wojska Polskiego. Podczas popołudniowego szczytu komunikacyjnego nieprzejezdne były m.in. ulice Prószkowska oraz Krapkowicka.

W sumie zalanych zostało 31 posesji, wiatr poderwał również pięć dachów, pięć pojazdów zostały uszkodzone pod naporem upadających drzew. Część mieszkańców została pozbawiona prądu elektrycznego z powodu uszkodzonych dwóch linii energetycznych.

Zalania w woj. kujawsko-pomorskim

Ze skutkami silnych burz walczą również mieszkańcy woj. kujawsko-pomorskiego. W Gniewkowie w powiecie inowrocławskim nawalny deszcz zalał drogą krajową nr 15. Policja wyznaczyła objazd przez centrum miasta. DK 15 łączy Toruń i Poznań. Służby szacują, że utrudnienia mogą potrwać do godziny 21.

W samym Gniewkowie również doszło do podtopień. Na miejscu pracują strażacy i wypompowują wodę z zalanych piwnic i posesji. Do oberwania chmury doszło również w rejonie Torunia. Kilka ulic, Bulwar Filadelfijski oraz tunel przy ulicach Dybowskiej oraz Kujawskiej zostały zalane w trakcie popołudniowej burzy. Wodę wypompowują strażacy.

Zalążek trąby powietrznej na Kieleczczyźnie

Z kolei portal echodnia pisze, że w powiecie kieleckim widziano lej kondensacyjny – nie dotknął jednak powierzchni ziemi. W regionie strażacy najwięcej pracy mieli do skutków silnych burz w powiatach na południu.

Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat/PAP/Radio Opole/Trybuna Opolska/echodnia.eu

Dodaj komentarz