Superpotężny wyż skandynawski może przynieść wyjątkowo zimny luty i opóźni wiosnę w Europie

Choć już w grudniu zwłaszcza w północnej i wschodniej Europie będziemy mieć parę poważniejszych incydentów zimowych, najprawdopodobniej zima na naszym kontynencie rozgości się na dobre w lutym. Meteorolodzy prognozują bowiem powstanie potężnego skandynawskiego wyżu, który podobnie jak miało to miejsce w 2013 roku porządnie zmrozi Europę od Rosji po Wyspy Brytyjskie i Francję.

Jak tłumaczą synoptycy portalu AccuWeather, pierwsza część zimy w Europie, a więc grudzień i częściowo styczeń będą stosunkowo łagodne. To wszystko przyczyna aktywniejszej niż zwykle cyrkulacji zachodniej, która przyniesie więcej sztormów i cieplejszych mas powietrza znad Atlantyku. „Nie można jednak wykluczyć dwóch większych fal zimna, które przyniosą również opady śniegu do Skandynawii, Krajów Nadbałtyckich, częściowo Europy Środkowej, Wschodniej i Bałkanów w grudniu” – zaznaczył meteorolog Tyler Roys. „Styczeń będzie miesiącem przejściowym, a pora na zimne dni przyjdzie w lutym” – powiedział Roys. System wysokiego ciśnienia znad Skandynawii i północno-zachodniej Rosji uciszy wichury w Europie w drugiej połowie zimy i przyniesie zimny początek wiosny.

„Zimne masy powietrza polarnokontynentalnego znad Syberii poprzez Rosję, a następnie Europę Środkową będą osiągać Wyspy Brytyjskie, w tym Anglię i Szkocję, w rezultacie przynosząc niższe temperatury” – powiedział Roys. „O ile zeszłoroczny luty w Wielkiej Brytanii był wyjątkowo ciepły, z temperaturami średnio o 3 stopnie wyższymi w stosunku do normy wieloletniej, ten ma być średnio o stopień chłodniejszy, a co za tym idzie będzie to najchłodniejszy luty od pięciu lat. W 2013 roku śnieżyce i mróz paraliżowały życie mieszkańcom Wysp Brytyjskich, wtedy też zaczęły pojawiać się apokaliptyczne wizje portali express.co.uk czy dailymail.co.uk o nadciągającej epoce lodowcowej. W tym roku sytuacja może się powtórzyć.

Jednak najbardziej mróz da popalić mieszkańcom środkowej i wschodniej części kontynentu. „O ile luty i marzec w Skandynawii i północnej Rosji będą łagodne, o tyle w pasie od środkowej Rosji i Ukrainy, przez kraje Europy Środkowej aż po Francję temperatury mogą być niższe o 2-3 stopnie w stosunku do średniej 1981-2010” – przewiduje Roys. Dodatkowo chłodne masy powietrza będą spływać nad północne akweny Morza Śródziemnego, przyczyniając się do powstania zaburzeń i kształtowania układów niżowych. Te wędrując w kierunku północnym i północno-wschodnim przyniosą okresy obfitych opadów śniegu